Liczba kontuzji zawodników mających wystąpić na brazylijskiej gali zdaje się nie mieć końca.
Mowa oczywiście o UFC Fight Night 62, która ma się odbyć już za 2 tygodnie. Po Raphaelu Assuncao, Wimanie oraz Thomsonie kontuzji doznał Ben Saunders (18-6-2, 6-3 w UFC). Autor pierwszego poddania omoplatą w UFC miał zmierzyć się z Erickiem Silvą (17-5 1 NC, 5-4 w UFC) w co-main evencie gali. Walka zostanie zakontraktowana na jedną z późniejszych gal a jej miejsce w rozpisce brazylijskiej gali zajął bój w wadze lekkiej pomiędzy Leonardo Santosem (13-3-1, 2-0-1 w UFC) i Tonym Martinem (9-2, 1-2 w UFC).
Nie dojdzie także do walki Clinta Hestera (11-4, 4-1 w UFC) z Luke Barnattem (8-2, 3-2 w UFC), starcie to miało być częścią gali UFC Fight Night 63. 28-letni Amerykanin musiał wycofać się z walki po tym jak złamał stopę. Tym samym w rozpisce kwietniowej gali pozostało tylko 10 pojedynków.
Gala UFC Fight Night 63 odbędzie się 4 kwietnia w Fairfax w Virginii. Walką wieczoru będzie starcie topowych piórkowych, Chada Mendesa i Ricardo Lamasa.