Zawodnik wagi ciężkiej UFC Ben Rothwell nie jest zbyt zadowolony z faktu, że nie mógł zrewanżować się Cainowi Velasquezowi.
Ben Rothwell zadebiutował w UFC w 2009 roku dostając pojedynek z Cainem Velasquezem na gali UFC 104. Dla byłego mistrza IFL „Big Bena” była to walka przegrana przez TKO po ciosach w drugiej rundzie.
Były mistrz wagi ciężkiej UFC Cain Velasquez miał spore problemy z kilkoma poważnymi kontuzjami również w czasie kiedy nie zdołał obronić tytułu w walce z Juniorem dos Santosem na gali UFC 166 w 2013 roku. Druga utrata mistrzowskiego pasa przyszła wraz z porażką z Fabricio Werdumem na UFC 188 w 2015 roku.
Okres w którym Velasquez doznawał kontuzji i przez długi czas nie mógł stanąć do walki w obronie pasa bardzo irytował Bena Rothwella, który twierdzi, że zawodnik American Kickboxing Academy mógł walczyć, ale ciągle prowokował sytuacje w których doznawał kontuzje.
— Doznałem dziesięć porażek w karierze i nigdy byłem w stanie móc się zrewanżować. Cain i Junior są dwoma zawodnikami z którymi przegrałem i jest jeden z tych dwóch z którym mógłbym stoczyć rewanż. Gdybym mógł zmierzyć się ponownie z jednym z nich, to mógłby to być Cain, ponieważ ten jeden naprawdę mnie wkurza.
Ben Rothwell będzie musiał trochę sobie poczekać na tę walkę, ponieważ najpierw musi stoczyć pojedynek z Fabricio Werdumem. Walka ta miała się odbyć we wrześniu zeszłego roku na gali UFC 203, ale Rothwell doznał kontuzji kolana i zastąpił go Travis Browne. Walkę Rothwella z Werdumem przełożono na majową galę UFC 211.