Ben Askren zabrał głos po raz pierwszy po swojej błyskawicznej porażce przez nokaut w starciu z Jorge Masvidalem na gali UFC 239. Wkrótce potem na jego słowa zareagował Gamebred.
Jorge Masvidal potrzebował jedynie pięciu sekund, aby rozprawić się z Funky’m latającym kolanem i dobijając go dwoma ciosami w parterze, chociaż tych dwóch ciosów wcale nie musiał zadawać, bo Askren i tak był nieprzytomny po ciosie kolanem. Tym samym Masvidal sprawił Askrenowi pierwszą przegraną w karierze. Ponadto nokaut Masvidala jest teraz najszybszym nokautem w historii UFC, wyprzedzającym nokaut w wykonaniu Duane’a Ludwiga zaledwie o sekundę.
Jednak jak zauważył Joe Rogan podczas wywiadu po walce, walka technicznie zakończyła się w ciągu dwóch sekund od rozpoczęcia akcji.
Ben Askren po dojściu do siebie natychmiast opuścił klatkę i nie udzielił żadnych wywiadów, ale prezydent UFC, Dana White, przekazał krótką informację na temat jego stanu zdrowia podczas konferencji prasowej.
„Jest w porządku. Wszystkie kwestie medyczne z nim związane dały wyniki negatywne. Więc, nic mu nie jest. Jestem pewien, że nie jest z nim w porządku [w związku z porażką], ale wiesz….”.
Nie zajęło zbyt wiele czasu, a sam Ben Askren zabrał głos po walce pisząc na Twitterze krótki komentarz:
„Cóż, to było do bani.”
Well that sucked
— Ben Askren (@Benaskren) July 7, 2019
Jorge Masvidal zareagował na ten wpis odpowiadając uszczypliwym komentarzem:
„#fakenews Ben wciąż śpi”
#fakenews Ben is still sleeping pic.twitter.com/eLCDYG1VOv
— Jorge Masvidal UFC (@GamebredFighter) July 7, 2019
Były mistrz wagi półśredniej Bellatora i ONE Championship Ben Askren ma teraz skazę na swoim rekordzie (19-1, 1 NC) i 12 zwycięstwach przed czasem. Co do Jorge Masvidala (34-13), to być może w niedalekiej przyszłości stanie do pojedynku o tytuł z mistrzem Kamaru Usmanem, ponieważ jego walka z Benem Askrenem była eliminatorem do walki o pas.