Bellator jest zainteresowany podpisaniem kontraktu z Brockiem Lesnarem, jeśli potwierdzą się informacje o tym, że Lesnar naprawdę jest wolnym zawodnikiem.
W poniedziałek ogłoszono, że Brock Lesnar nie jest już na kontrakcie z WWE. Według raportów, obie strony nie mogły dojść do porozumienia w kwestii nowej umowy. Jeśli Lesnar rzeczywiście jest wolnym zawodnikiem, bez wątpienia będzie żądał dużo pieniędzy w potencjalnych kontraktach z takimi organizacjami jak WWE, AEW, UFC, a także Bellator.
Według prezydenta Bellatora, Scotta Cokera, organizacja jest zainteresowana podpisaniem umowy z Lesnarem.
„Zapytałem prezydenta Bellatora Scotta Cokera, czy jest zainteresowany Brockiem Lesnarem, a on odpowiedział:
„Tak, jeśli jest naprawdę dostępny. Fedor vs. Brock jest interesującym zestawieniem. To jest walka, która nigdy się nie odbyła.”, powiedział Coker w rozmowie z Arielem Helwani z ESPN.
Asked Bellator President Scott Coker if he has interest in Brock Lesnar, and he replied:
— Ariel Helwani (@arielhelwani) August 31, 2020
“Yes, if he’s truly available. Fedor vs. Brock is interesting. It’s the fight that never happened!”
Brock Lesnar walczył ostatnio w MMA w lipcu 2016 roku na gali UFC 200. Zdominował Marka Hunta wygrywając przez jednogłośną decyzję. Niestety wynik walki zmieniono na nierozstrzygniętą po oblanych testach antydopingowych Lesnara.
Lesnar ma obecnie rekord 5-3, 1 NC w MMA. Wywalczył pas wagi ciężkiej UFC w swojej czwartej walce, pokonując Randy’ego Couture przez nokaut. Dwukrotnie bronił pasa, wygrywając z Frankiem Mirem i Shane’em Carwinem. Lesnar stracił tytuł mistrza wagi ciężkiej w walce z Cainem Velasquezem.
Pojedynek Brock Lesnar kontra Fedor Emelianenko to walka, którą wielu fanów chciało zobaczyć lata temu. Lesnar był mistrzem wagi ciężkiej UFC i ogromną gwiazdą, podczas gdy Emelianenko w tym czasie dominował w PRIDE oraz w takich organizacjach jak Affliction i Strikeforce.
Fedor Emelianenko wrócił na ścieżkę zwycięstw z ostatnią wygraną w Bellatorze przez TKO w walce z Quintonem Rampage Jacksonem. Wcześniej w finale grand prix wagi ciężkiej przegrał w pierwszej rundzie przez nokaut w starciu z Ryanem Baderem.
Emelianenko jest również u schyłku swojej kariery, więc potencjalna walka z Lesnarem na pożegnanie byłoby dużym wydarzeniem. Co prawda walka byłaby spóźniona o kilka lat, to i tak pojedynek zawodników mających ponad 40 lat, byłby interesującym widowiskiem.