Vitor Belfort (22-10) będzie pierwszym rywalem Luke Rockholda (10-1) po przetransferowaniu go do UFC. Dokładna data spotkania obu fighterów nie jest jeszcze znana, jednak Dana White zapewnia, że będzie miało to miejsce w drugim kwartale tego roku, na gali w Brazylii.
Niepokonany od pięciu lat 28-latek z San Jose do największej federacji na świecie trafił w skutek wchłonięcia części zawodników z nieistniejącej już organizacji Strikeforce, w której zadebiutował właśnie w 2008 r. odnosząc same zwycięstwa, m.in. nad „Jacare”, Keithem Jardinem czy Timem Kennedym. To właśnie w tych trzech walkach – kolejno – zdobył, a następnie dwukrotnie bronił pasa mistrzowskiego wagi średniej.
Na co stać Amerykanina, jako pierwszy przekona się Vitor Belfort. Brazylijczyk w swojej ostatniej walce efektownie znokautował Michaela Bispinga. Wcześniej „The Phenom” zaliczył epizod w dywizji półciężkiej, gdzie w starciu z czempionem Jonem Jonesem zastąpił kontuzjowanego Lyoto Machidę. Mimo krótkich przygotowań udało mu się dzielnie stawiać czoła do czwartej rundy w której ostatecznie został poddany.
Wygrany tego starcia dostanie prawo walki z Andersonem Silvą.
Luke nie bedzie miał łatwo, Vitor jest w naprawde dobrej formie w walce z JJ był bliski wygrania. Ale nieważne od wyniku powinna to być naprawde dobra walka.
Oklep na wejście.
Bd miał ciężko,ale może wygrać
Rockhold zabije tego pajaca na podwójnym gazie.
Jakim podwójnym gazie jak obaj mieszczą się w tych samych normach? No i może uzasadnisz dlaczego pajacem? ;D
A czekaj, my już kiedyś dyskutowaliśmy: https://www.fight24.pl/andersoin-silva-znokautuje-chaela/
dante jestes zalosny, zazdroscisz mu? Belfort zdecydowanym faworytem
Wow dante, takich kretynów jak Ty nie powinno się dopuszczać do internetu. Mam pytanie, postawiłeś kasę na Sonnena? Przeczytałem sobie wątek silva/sonnen i wyszedłeś na kompletnego idiotę, nawet nie zrozumiałeś co Turbo napisał w swojej analizie tej walki i potem go tylko obrażałeś bez powodu. Natomiast szacun dla Ciebie Turbo, że mimo wszystko nie dałeś się sprowokować. Pozwól, że cię zacytuję dante i te słowa odnoszę do Ciebie : ” Nie ma to jak barany takie jak ty się wymądrzają na temat MMA, a zainteresowali się tym w przeciągu ostatniego roku, gówno widzieli i nawet researchu porządnego zrobić nie potrafią.”
dante- te Twoje przepowiednie…
bedzie wojna na lowkicki hehehehe
Belfort to debil każdy to wie po ostatniej wypowiedzi ale umiejetności ma ogromne.
Jak debil jak prawie wygrał- nikomu nie udało się jeszcze coś takiego, więc ma prawo tak mówić. Do walki wyszedł kontuzjowany i nieprzygotowany + masę robił na ostatnią chwilę i nie wyrobił szybkości. Co jest debilizmem, domaganie się walk kiedy ma się wyniki czy robienie walk w stylu Jones – Sonnen?
zobaczcie jak belfort wygladal w wieku 19-20 lat, jak walczyl z tankiem aboutem czy jak to sie pisze, mistrzowska forma… ;/
Criss,Tank About – no nieźle, dzięki poprawiłeś mi humor
No „trochę” się nakoksował, nie da się ukryć…
abbott xD hehe nie ma za co 😉
Hoł ,hoł ,hoł jaki podwojny gaz ? Zabic to go moze nudnym lay and pray o ile nie wpakuje sie w suba co jest calkiem prawdopodobne. Stojkowo nie ma najmniejszych szans w walce z umiejetnosciami kalibru Belforta. Kogo on takiego pokonal ? Juz Bisping mowil ,ze Phenom to chyba jego najwieksze wyzwanie w karierze i coz chlop sie na swoim twierdzeniu nie przejechal jak pokazala rzeczywistosc dodalbym tu jeszcze Hendersona 2 najwieksze oklepy, dwaj najwieksi rywale podobny koniec walki. Luke z calym Szacunkiem jest dobry ale nie podola brazylijczykowi. Co do trollla Woytas ma racje takich powinno sie eksterminować .Ridge – Chyba tylko ty i ten troll to wiecie. Co do dalszego spostrzeżenia jak najbardziej tak. Troche sie chlopak pobawil w sonnena to od razu debil , wiekszosc gada rozne rzeczy by stac sie bardziej medialnym , zyskac na tym. Chyba widziales jedna jego wypowiedz i to typowy trash talk . Radze zobaczyc z nim wiecej wywiadow a opinia debila szybko okaze sie nieuzasadniona