Michael Bisping zapowiedział, że chce zrewanżować się wszystkim z którymi przegrał i którzy stosowali wspomaganie i na tej liście jest Vitor Belfort.
Michael Bisping wygrał kolejne dwie walki i zastanawia się teraz nad pojedynkami rewanżowymi z tym wyjątkiem, że chce walczyć z tymi, którzy stosowali wspomaganie mniej lub bardziej legalne.
„Oni stosowali terapię zastępczą testosteronem (TRT), stosowali sterydy i używali swoje tyłki jak tarcze do gry w rzutki. Oni oszukiwali, pie***one śmieci. Z przyjemnością zmierzyłbym się z nimi w walce fair play.”
Na tej liście nie mogło oczywiście zabraknąć byłego mistrza wagi półciężkiej UFC i weterana MMA, Vitora Belforta. To właśnie Brazylijczyk otwarcie przyznawał się do stosowania TRT, które do niedawna było jeszcze dozwolone przez UFC. Podczas okresu stosowania przez Belforta tej terapii doszło między nim, a Bispingiem do walki w której zwycięzcą został Belfort. Teraz kiedy UFC wprowadziło bardzo restrykcyjne przepisy i bezwzględny zakaz stosowania dopingu, nie wiadomo jak wyglądałaby druga walka między tymi zawodnikami.
Słowa Bispinga trafiły do Belforta i ten zgadza się na taką walkę zapowiadając jednocześnie, że będziemy świadkami powtórki historii z pierwszej walki.
„Wielu zawodników zdało sobie sprawę, że mówiąc złe rzeczy o innych mogą sami tym oberwać. Walczę już 19 lat i nigdy nie musiałem tak robić ponieważ wszystko pokazuję w Oktagonie. Dzisiaj niektórzy zawodnicy mówią o mnie i o tym, czy stosuję TRT, ale nie rozumieją tego, że za każdym razem jak otwierają buzię, by mówić o mnie ja zyskuję więcej sponsorów i partnerów (to nic osobistego, to biznes). Przy okazji, posiadam dwa tytuły mistrza UFC bez TRT, więc jeśli ten gość z obrazka chce ponownie oberwać kopniakami i ciosami w twarz itd. ja w to wchodzę!! Niech zamknie gębę!!! #letsshuttheirmouth #realsport #talklessfightmore”
Po dwóch wygranych, Bisping jest w dość niezwykłej sytuacji chcąc walczyć z wysoko notowanym Belfortem nie mając walk z wyżej notowanymi zawodnikami od siebie (w ostatnim czasie). Z kolei Vitor Belfort pomimo tego, że zajmuje #4 pozycję w rankingu, niemal dwóch latach przerwy oraz tym całym zamieszaniu z polityką antydopingową i po porażce z Chrisem Weidmanem – nie wiadomo, czy ta pozycja w rankingu jest adekwatna do jego obecnego poziomu. Być może walka Bisping vs Belfort 2 miałaby teraz większy sens?
Ja tam z chęcią obejrzę jak Vitor urywa łeb Bispingowi 🙂
Vitek to co pokazał z Chrisem było co najmniej dziwne. nie wiem jak z jego forma bez TRT, było widać ze jest wyliniały i odstępował warunkami od Chrisa. Jestem fanem Vitka, oglądałem go od samego początku i zachwycałem sie nim, ale jego czas chyba nadszedł. 19 lat w biznesie to duuuzo.
http://i.imgur.com/YMa5BII.png
60:40 dla Vitora ale Bisping w ostatniej walce dobrze wyglądał więc nie można go skreślać
Nie lubię tego angola krzykacza, ale bardzo podoba mi się pierwszy cytat i wypowiedź o koksowniku, którego nie trawię jeszcze bardziej.
Bisping sam szprycuje az milo , tym pierdoleniem chce zjednac fanow . TRT było wyjatkowo kontrolowane . Nie mozna bylo ladowac w opor , poza tym Belfort to zasluzony i troche juz zmeczony zawodnik. Jemu byl pretensje darowal o trt ale 27 letni Duffe (gdy sobie zalatwil)to juz gruba przesada czy taki Ali