(mmamania.com)
Wygląda na to, że Matt Hughes już się przygotowywuje do nadchodzącej walki z Diego Sanchezem… w barach stanu Illinois 😉
Aktualnie trwa śledztwo w sprawie bójki z 23 kwietnia, która skończyła się złamanym nosem jednej z klientek baru. Według świadka zdarzenia, były mistrz UFC wagi półśredniej wdał się w przepychanki z jednym z klientów baru, popchnął go i tamten wpadł na kobietę, łamiąc jej nos. Na razie nikt nie został aresztowany, nic nie wiadomo też na temat pozwów sądowych.
Walka z Sanchezem podobno ma odbyć się 24 września, ale to na razie nic oficjalnego.
Problemem zawodowych fighterów jest że zawsze znajdzie się jakiś napity osiłek, który chce się sprawdzić…
Co racja to racja
Lać ich trzeba kozaczków a nie popychać xd
Dobrze mu zrobił na ..uj się stawiał .
dobrze Matt! Nie zaczynać z zawodowcem!
Nie wiadomo jeszcze o co dokładnie poszło ale myślę, że to klient sprowokował Matta. Pytanie jest jedno co za idiota wdaje sie w bójke z czołowym UFC ?! 😀 Przecież wiadomo ze straci zęby albo zostanie połamany 😀
Dobrze zrobił w Polsce też takich nie brakuje. Tylko szkoda że kobieta na tym ucierpiała. A to że ktoś do Matta zaczął to jest nawet więcej niż pewne, zresztą nigdy wcześniej nie słyszałem o nim podobnych doniesień, także ktoś go musiał dobrze z prowokować.