Badania krwi nie potwierdzają obecności niedozwolonych środków w organizmie Bonesa.
Jak informuje Ariel Helwani z portalu MMAFighting.com, Jon Jones (23-1, 17-1 w UFC) przeszedł antydopingowy test przeprowadzony tuż po pojedynku Jona z Danielem Cormierem (19-2, 8-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) na UFC 214.
Czyżby pojawiło się jakieś światełko w tunelu dla oczekującego na wyniki badań kolejnych próbek Jonesa? Otóż wedle opublikowanych dzisiaj informacji próbka krwi pobrana od mistrza po walce na UFC 214 nie wykazała obecności turinabolu, który wykryto w próbce moczu pobranej od Jona na dzień przed galą.
Dodatkowo, mistrz wagi półciężkiej pomyślnie przeszedł niezapowiedziane testy USADA przeprowadzane 6 oraz 7 lipca – nieco ponad 3 tygodnie przed pojedynkiem z Cormierem. Co więcej, Malki Kawa, menadżer zawodnika podkreśla, że przeszedł on aż siedem niezapowiedzianych kontroli i niezmiernie dziwnym jest, że wpadł na teście, który niejako był zapowiedziany.
Obecnie Jones czeka na wyniki badań próbki B, które rozstrzygną o dalszej karierze zawodnika, ponieważ w przypadku pozytywnego rezultatu może on zostać zawieszony aż na 4 lata.
nadgorliwiec usada dal ciala?
Nie dali, tylko jak to podkreślał JJ „cały team podział chodzi żeby do tego nie doszło”
IMO kwestia kilku miesięcy i rozpykaja w końcu metody USADA
Eh ten słownik z komórki , mialo być „cały team ciężko pracował żeby do tego nie doszlo”
Koksiarz dobrze się oczyścił, tylko w moczu za duże stężenie po robieniu wagi go wkopało XD
No i co z tego, Turinabol wychodzi w moczu a nie w krwi.
Liczy sie probka moczu, krew nie ma tu znaczenia wiec sie nie podniecajcie 🙂
Jeff Novitzky nawet to powiedział