Nie musieliśmy długo czekać 😉 Zaledwie wczoraj fenomenalny półśredni z UFC Rory MacDonald wyraził swoje zainteresowanie walką z B.J. Pennem, mówiąc, że Hawajczyk byłby dla niego bardzo dobrym zestawieniem i wspaniałą szansą.
B.J. Penn odpowiedział w ciągu 24 godzin na swojej stronie:
„Rory, przyjmuję wyzwanie!”
Krótko, zwięźle i na temat, ale jeszcze nieoficjalnie. Ale promotor raczej również da zielone światło tej walce. Możliwe zatem, że zawodnicy spotkają się już na UFC 152 (22 września).
Penn ostatni raz walczył na UFC 137, gdzie rozbił go Nick Diaz. Po tej walce Hawajczyk postanowił odejść z MMA, ale jak widzimy, zrobił sobie tylko dłuższą przerwę. Z kolei MacDonald ma za sobą trzy wygrane z rzędu, w tym ostatnie KO na UFC 145.
(mmamania.com)
Ciągnie wilka do lasu… 😉 Świetnie, że jeszcze nie wylądował na emeryturze bo jeśli będzie w formie to jeszcze może nas nacieszyć niejedną epicką batalią!
Rory to zabójca , zły pomysł !