Były mistrz wag lekkiej i półśredniej UFC B.J. Penn, który aktualnie nadzoruje swój gym na Hawajach, rozważa odwołanie sportowej emerytury.
„Po mojej ostatniej walce nie miałem zamiaru dalej walczyć, ale oswajam się z myślą, że jednak wrócę. Gdzie nie pójdę, ludzie mówią mi, żebym wrócił do klatki i myślę, że to całe gadanie zaczyna działać na mnie. Nie wyznaczam daty, nie mówię, że to bedzie w ciągu najbliższych miesięcy. W UFC krajobraz cały czas się zmienia. Nie chcę jakichś bezsensownych walk, chciałbym dostać walkę, która spodobałaby się wszystkim: zawodnikom, fanom i organizacji.”
Penn postanowił zrezygnować ze współzawodnictwa w mma po przegranej walkce z Nickiem Diazem na UFC 137. Teraz zatem wszystko w rękach matchmakerów UFC, aby znaleźli mu godnego przeciwnika na powrót.
(mmamania.com)
a może dadzą mu mameda
@fighter07
Wyjdź.
Wkurffia mnie jego fejss :DD a tak po zatym nic do niego ni mom .
Hehe, a może Pudziana? 😛
moim zdaniem powinni dac mu walke z diego sanchezem to byla by swietna walka
Diego tym razem by ubił Penna ;/