Brat Jona dla ESPN:
„Mówię wam, on któregoś dnia będzie mistrzem wagi ciężkiej. W każdym sporcie za jaki się zabrał w szkole średniej – w przeciwieństwie do mnie – zawsze był kapitanem. Zawsze był najlepszy w obronie, zawsze najlepszy w zapasach. Był przywódcą.”
„Ja raz byłem mistrzem stanu w zapasach w szkole średniej. On dokonał tego dwa razy. Jest po prostu wybrykiem natury.”
Potwierdzam to co Arturek mówi.
buhaha szkoda ze jeszcze nie w super ciezkiej!
To sie zobacz juz chca z niego robic drugiego aliego
Jeszcze 4-5 lat i pozamiata w HW.
Wydaje mi się że miałby spore szanse na sukcesy w wadze ciężkiej, chociaż ciężko powiedziec czy dał by rade najlepszym z tej wagi ale na pewno było by ciekawie…
Już teraz by dał radę nie jednemu.
Nie lubie gościa sława uderzyła mu do głowy mam nadzieje że wkrótce straci tytuł
Zeby sie nie zesral…
Hehehehe total prostackie …ale śmieszne… 😉 Jakoś też nie trawię tego nadętego bufona i zastanawiam się co jeszcze wymyślą jego wielbiciele??? Jest facet naprawdę mocny ale cholera przecież nie wygrał z nikim konkretnym oprócz Shoguna!!! Choć fakt zrobił to w sposób mistrzowski to nie ma się jeszcze co podniecać i robić z niego total dewianta czy supermana! Najpierw musi pokonać Rampage, Machide, Evansa, czy chociażby Foresta czy Ortiza który chyba powoli powraca do gry i resztę elity wagi półciężkiej wtedy można mówić,że jest dewiantem który może pozamiatać w wadze ciężkiej.Niech facet obroni pas przynajmniej 3-5 razy wtedy faktycznie będzie tak wielki jak o nim mówią, a tak to sądzę, że jest to pieprzenie kotka za pomocą młotka…
Więcej dystansu chopy 😉 macie tu z pozdrowieniami od mistrza, a on ma wszystkich hejterów gdzieś:
http://s4.ifotos.pl/img/jon1_hwsqhpr.jpg
Ja tez go nie lubie ale jak mial bym stawiac kto w najblizszym czasie moze tak zdominowac swoja kategorie jak GSP i Silva to postawil bym na JJ. Badera i Shoguna pokonal bardzo latwo, a ze jest tak mlody to pewnie jeszcze sie bardzo rozwinie. Oby tylko przeszedl do HW najszybciej jak sie da, wtedy JDS, Cain i moze ktos jeszcze nieco zastopuja jego kariere. Jak podejdzie do tego bardziej rozsadnie to raczej slowa Arthura zostana wysluchane
Pewnie,że teraz nie przejdzie – spokojnie 😉 Tak za 2 lata myslę. W wywiadach JJ często podkreśla ,że najsłabszy element u niego to bjj i to nad tym musi sporo popracować. Więc nie mówcie,że gość mówi o sobie, : jestem najlepszy , nayebię każdemu – bo to bzdura totalna. Ale fakt, przyznaję, jest bardzo pewny siebie – ale to tylko duży atut w klatce, a o to przecież się rozchodzi 😉
Genialny zawodnik ale najpierw obrona pasa potem zachwyty a od 2007 nikomu nie udało się tego zrobić zobaczymy pożyjemy . JJ jeszcze nie trafił na gościa pokroju RAMPAGE z tak dobrą obroną przed powaleniami i tak dobrymi pięściami zobaczymy jak się sprawdzi .
Niech ze 3razy tytul przed czasem obroni a potem podnieta a cain i jds z niego by worek do bicia aktualnie mieli…