Arman Tsarukyan nie zgadza się z werdyktem sędziów i uważa, że to on powinien wygrać w walce z Mateuszem Gamrotem na gali UFC on ESPN 38.
Tsarukyan zmierzył się w oktagonie z Mateuszem Gamrotem na gali w UFC Apex w Las Vegas. Walka toczyła się na dystansie pięciu rund i wszyscy trzej sędziowie orzekli 48-47 na korzyść Gamrota.
Po walce Tsarukyan na swoim koncie na Twitterze wyraził przekonanie, że to on powinien zostać ogłoszony zwycięzcą.
„Nie przegrałem tego. Stąd już tylko w górę!”
I didn’t lose that. Only upwards from here! https://t.co/im9BUnzHMy
— Arman Tsarukyan UFC (@ArmanUfc) June 26, 2022
Tsarukyan przed zamieszczeniem tego postu rozmawiał z Michaelem Bispingiem wewnątrz oktagonu i powiedział, że czuje, że był lepszy w trzech rundach.
„Nie wiem, ale wydawało mi się, że wygrałem tę walkę” – powiedział Tsarukyan. „Myślałem, że wygrałem trzy rundy. Nie wiem, co się stało z sędziami.
Obejrzę jeszcze raz swoją walkę i będę mógł lepiej zrozumieć, co się stało. Nie ma sprawy, będę popełniał błędy. Wrócę, jestem bardzo młody. Nie mogę przegrać, bo wiem, że jestem lepszy”.
Arman Tsarukyan, mimo że uważa, że powinien wygrać walkę, przyznał, że czuje, że mógł zaprezentować się lepiej.
„Nie wiem, co się stało” – powiedział Tsarukyan. „Ten obóz był bardzo dobry. Nie wiem. Powinienem stoczyć lepszą walkę niż ta, bo znam siebie. Nie wiem, co się stało, ale prawdopodobnie to dlatego, że po raz pierwszy walczyłem na dystansie pięciu rund. Dlatego było ciężko. Poprawię swoje błędy i wrócę lepszy”.
Walka Tsarukyan vs. Gamrot zdobyła wyróżnienie „Walki wieczoru”. Tsarukyan miał nadzieję na awans do pierwszej dziesiątki rankingów wagi lekkiej UFC, ale teraz spadnie na miejsce numer 12.