Pamiętacie Josha Barnetta?
Miał walczyć z Fedorem Emelianenko na „Affliction: Trilogy”. Do tej walki nie doszło, bo testy antydopingowe Barnetta wykazały w jego organizmie obecność substancji Drostanolone, sterydu anabolicznego – i Komisja Sportowa Stanu Kalifornia (CSAC) odmówiła wydania mu licencji.
Pozytywny wynik testu antydopingowego puścił w ruch serię wydarzeń, które doprowadziły do upadku Affliction jako promotora i zakładów o Fedora. W międzyczasie w świecie MMA tyle się działo, że o Barnettcie i jego oświadczeniu o niewinności i jego apelacji kompletnie zapomniano. Do teraz.
Josh Barnett złożył apelację i poprosił CSAC o przesunięcie daty jej rozpatrzenia na koniec października.
To nie pierwsze perypetie Barnetta ze sterydami. W 2002 w jego organizmie wykryto Boldenone, Fluoxymesterone i Nandrolone.