Bigfoot chce walczyć z topowymi ciężkimi UFC.
W najbliższą niedzielę Antonio Silva (19-7-1, 3-5-1 w UFC, #12 w rankingu UFC) podejmie Stefana Struve’a (26-8, 10-6 w UFC) w walce na UFC Fight Night 87. Pomimo swojej trudnej sytuacji Brazylijczyk myśli o tym z kim mógłby zawalczyć po konfrontacji z Wieżowcem, Bigfoot jest zainteresowany walkami z Andreiem Arlovskim (25-11 1 NC, 14-5 w UFC, #5 w rankingu UFC) i Alistairem Overeemem (40-14 1 NC, 5-3 w UFC, #3 w rankingu UFC).
Nigdy nie wybierałem przeciwników przez całą moją karierę. Pokonałem i przegrałem z wieloma twardymi zawodnikami. Teraz jestem całkowicie skoncentrowany na walce ze Struvem, ale jeśli UFC uzna to za interesujące to jestem zainteresowany kolejnymi walkami z Arlovskim i Overeemem.
To nic osobistego przeciwko któremukolwiek z nich, ale ja zawsze chciałem być wśród najlepszych w mojej kategorii wagowej. Nie lekceważę tej możliwości, ale naprawdę jestem teraz skoncentrowany na ósmym maja. Później wiele rzeczy się rozstrzygnie.
Jeśli Antonio przegra niedzielny bój to zwolnienie z UFC będzie niemal pewne, ponieważ Brazylijczyk w sześciu ostatnich walkach odniósł tylko jedno zwycięstwo.
BF bez tescia jest słaby wiec nie widzę go z Alim ani z Arlovskim.
z Overeemem wygrał,ma mocniejszą szczękę,z Arlovskim?pitbull zrobił progress
Reem go zlekcewazyl ewidentnie
jego to powinni juz dawno wyrzucic dla jego wlasnego zdrowia i bezpieczenstwa
Obecny Bigfoot zostałby wbity w matę przez Reema i Arlovskiego. Ze Struvem ciężko przewidzieć bo ten też poleciał w dół. Jakby Silva przegrał i został zwolniony to może zorganizowaliby gdzieś w Japonii rewanż z Fedorem, co myślicie?
No tam mógłby się szprycowac…
W Japonii to by się tak naszprycował przed tą walką, że by wyeksplodował albo conajmniej się świecil w ciemnosciach