Po ostatniej walce Brazylijczyk udał się do szpitala.
Antonio Silva (18-6 1 NC, 2-3 1 NC w UFC, 9# w rankingu UFC) ponad tydzień temu walczył z Andreiem Arlovskim (23-10 1 NC, 12-4 w UFC, 7# w rankingu UFC). Walkę tę przegrał przez nokaut już w I rundzie. Po pojedynku Bigfoot pojechał do szpitala w Sao Paulo gdzie we wtorek rano podda się operacji usunięcia guza przysadki.
„Powinienem opuścić szpital w poniedziałek” – zapewnia Brazylijczyk.
Walka z Arlovskim była dla Silvy pierwszym bojem po 9-miesięcznej przerwie spowodowanej zbyt wysokim poziomem testosteronu po walce z Markim Huntem. Wcześniej na UFC 160 przegrał walkę z Cainem Velasquezem której stawką było mistrzostwo wagi ciężkiej.