Little Nog uważa, że wygrał rewanżowy bój z Shogunem.
Na sobotniej gali UFC 190 decyzją sędziów Antonio Rogerio Nogueira (21-7, 4-4 w UFC, #11 w rankingu UFC) przegrał z Mauricio Ruą (23-10, 7-8 w UFC, #8 w rankingu UFC). 39-latek uważa, że decyzja powinna być inna a sam nie składa broni i chce trzeciej walki z Shogunem.
Chciałbym poprosić o kolejny rewanż. Dziesięć lat temu byłem bardziej energiczny. Tym razem to było bardziej techniczne, nie było tam dużo brawlu. Shogun jest gościem, z którym znowu chciałbym walczyć. Wiem, że to trudne ale w naszych walkach były dwie bliskie decyzje. Przegrałem ponownie ale gdzie chciałbym z nim zawalczyć jeszcze raz.
O walce na UFC 190 mówił:
To była bardzo dobra walka. Dałbym sobie dwa punkty więcej za pierwszą rundę, ponieważ prawie go znokautowałem. Przegrałem pierwszą połowę drugiej rundę, byłem z dołu. Ale wygrałem drugą połowę. Trzecia była bardzo bliska, złapałem go w gilotynę ale uciekł. Bardzo bliska walka ale myślę, że to ja wygrałem na punkty.
Podzielacie zdanie Antonio? Zgadzacie się z argumentacją odnośnie punktowania? Chcecie zobaczyć Rogerio Nogueira vs. Rua 3?
Lil Nog zanudza stylem. Ta walka i walka z Rashadem to potwierdza. Nog nie chce rewanzu z Rumblem? To ogladalo sie fajnie.