Antonio Rodrigo Nogueira: „walka z Brockiem Lesnarem byłaby wspaniała”

„Lubię wielkie walki, takie jak ta. Czułbym się zaszczycony, a jeśli dadzą mi szansę na walkę o tytuł, będzie wspaniale. Mam więcej doświadczenia (niż Lesnar). To moja wielka zaleta. Dużo jiu-jitsu i dobra stójka, zmęczenie go, poruszanie się, poruszanie sie. Kiedy już wyczuję jego timing, uderzę dobrym prawym i wtedy boks, boks i zmęczę go. Jestem tu już długo. Wiem, co jest grane. Jeśli to on będzie na górze, a ja będę w gardzie, mogę się z nim pobawić. Zobaczymy, zobaczymy co się stanie.”

– pretendent do tytułu mistrzowskiego UFC wagi ciężkiej, Antonio Rodrigo Nogueira, mówi o możliwej przyszłej walce z obecnym mistrzem, Brockiem Lesnarem. „Minotauro” włączył się ponownie do gry o tytuł po ekscytujących trzech rundach z Randy’m Couture na UFC 102. To zwycięstwo pomogło wymazać wspomnienia „pół-żywego” Nogueiry, spranego na kwaśne jabłko przez Franka Mira na UFC 92. Czy odrodzony Big Nog nadal potrafi wykończać najlepszych w swojej katergorii wagowej? Czy może potwory pokroju Shane’a Carwina i Brocka Lesnara zrobią z niego brazylijskie confetti?

10 thoughts on “Antonio Rodrigo Nogueira: „walka z Brockiem Lesnarem byłaby wspaniała”

  1. Wydaję mi się, że teraz patent na Lesnara może znaleźć ktoś o podobnej albo takiej samej masie – 255-265lbs.. Nawet spec od BJJ mało może zdziałać z takim tłustym plackiem na sobie w side control, albo przy mouncie… Widzieliśmy co stało się z Mirem, a co jak co ale BJJ to Frank ma całkiem dobre 🙂

  2. ale zobaczmy np na to jak nogueira skonczyl sapa duza roznica sily masy i w ogole
    wedlug mnie jeden z najlepszych parterowcow w mma i moze miec jakies szanse 🙂

  3. Dokladnie Sap to nie Lesnar.Bylo widac ze co do strategi na walke z takim zawodnikiem lesnar ma dobrze opanowane co bylo widac w walce z Mirem.Jebany wchlania wiedze jak gabka i jest coraz madrzejszy 🙂

  4. Jak ktoś myśli, że Lesnar i Sapp mają takie same umiejętności, a Lesnar wygrał walki tylko dzięki swojej masie i sile to niech się za przeproszeniem puknie w głowę.

    A co do wypowiedzi Noga

    „uderzę dobrym prawym i wtedy boks, boks i zmęczę go”

    to nikt nie zaprzeczy, że Lesnar ma niezłą kondycję i ciężkie łapy, więc jak Nog który trzyma garde tak jakby jej nie trzymał to parę bomb od Lesnara pośle go w krótkim czasie do krainy snów. W ogóle to w ostatniej walce Nog pokazał, że w cale nie ma dobrej kondycji, walczył jakby w zwolnionym tempie a i siłowo dawał dużo do życzenia. Lesnar jako trzecią walke w ufc i czwartą w mma stoczył z Randym i każdy widział jak przy nie dużym doswiadczeniu sobie z nim poradził, a za to Nog przy dużym doświadczeniu męczył się z nim przez całe trzy rundy. Nog już z walki na walkę nie poprawia się technicznie, a Lesnar za to jest coraz lepszy.

  5. Tu się nie zgodzę. Co prawda Lesnar szybciej skończył Randyego niż BigNog ale Randy sprawiał mu spore problemy i gdyby ten jeden cios mu nie wszedł to mogłoby być różnie. Natomiast w moim odczucie Mino miał stałą i niezachwianą przewagę nad Randym przez cała walkę.

  6. Tylko że tak jak napisałem to była dopiero 4 walka Lesnara czyli miał małe doświadczenie, a Nog po 38 walkach już bardzo duże. Podczas walki z Lesnarem, Randy rzeczywiście sprawiał mu problemy ale to tylko w pierwszej rundzie, bo w drugiej to już było widac ewidentną przewagę Brocka. Maj-kel, napisałeś że: „Mino miał stałą i niezachwianą przewagę nad Randym przez cała walkę”, więc tak miał przewagę, ale czy w walce z Lesnarem, Couture miał nad nim przewagę? Raczej nie, tylko sprawiał mu trudności, a jeżeli twierdzisz, że to można uznać za wyrównaną walkę lub przewagę to również nie powinieneś pisać że Nog miał przewagę bo przecież Randy był kilka razy na górze, kontrolował walkę, chyba zgodzisz się ze mną.

  7. Nog chyba sam byl zaskoczony knock downem w pierwszej rundzie, zamiast starac sie o dosiad walil cepy i hamerfisty. Jeszcze lepsza okazje do skonczenia mial w 3 rundzie. G n P Noga nie jest na tyle mocne zeby skonczyc Randyego, chociaz szczerze powiedaziawszy Brock tez nie skonczyl Randyego knockoutujac go, wydaje mi sie ze Randy nawet w momencie przerwania walki przez sedziego byl przytomny. Mapewno mial dosc ale byl przytomny. Nog rzeczywiscie ma dziurawa garde i jest malo dynamiczny ale jesli dotrzyma do 4 albo 5 rundy moze mu sie uda skonczyc Brocka, kto wie. Sercem za Nogiem ale kasy bym nie postawil ani na jednego ani na drugiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *