39-letni Brazylijczyk odchodzi na sportową emeryturę.
Jedna z ikon sportu kończy swoją karierę, mowa o Antonio Rodrigo Nogueirze (34-10-1 1 NC, 5-6 w UFC). Jednak Minotauro nie zostawia sportu całkowicie, od teraz Brazylijczyk będzie ambasadorem UFC w Brazylii, będzie łącznikiem między organizacją a sportowcami, sponsorami, mediami i agencjami rządowymi.
W swoich oświadczeniach Antonio wyraził swoje zadowolenie z nowej funkcji a Dana White podkreślił zasługi Brazylijczyka w MMA.
Nogueira kończy zawodową karierę po trzech z rzędu porażkach poniesionych z rąk Fabricio Werduma, Roya Nelsona i Stefana Struve. Ostatnie zwycięstwo Antonio zanotował na gali UFC 153, podczas której poddał Dave’a Hermana. Zawodowe zmagania 39-latek rozpoczął w 1999r. Stoczył wiele walk pod szyldem organizacji Rings, PRIDE i UFC, w tych dwóch ostatnich dzierżył mistrzowskie pasy. W jego rekordzie znajdują się wygrane m.in. z: Markiem Colemanem, Danem Hendersonem, Mirko Cro Copem, Fabricio Werdum czy Joshem Barnettem. Zapamiętamy go także z niesamowitych bojów jakie przed laty stoczył z Fedorem Emelianenką.
Zasłużona emerytura i dobra decyzja bo szkoda zdrowia i ciężko było patrzeć jak dostaje łomot. I tak jest jedną z największych legend MMA.
Bardzo dobra decyzja! To była przyjemność oglądać tego gościa 🙂
Oglądanie go w jego ostatnich walkach nie nazwałbym przyjemnością.
czas na odpoczynek,kontuzje,operacje,zabiegi nie dają mu już spokój więc myślę ze naprawdę słuszna decyzja,stoczył sporo walk.
a mi ciary przechodziły po plecach jak w Pride spiker zapowiadał wchodzącego do ringu: Antoniooooooo Rodrrrrrigo Nogueirrrraaaaa, według mnie jeden z największych fighterów wszechczasów.