Anthony Smith, zawodnik wagi półciężkiej UFC, zareagował na apel od swojego kolegi po fachu, Paula Craiga.
Od wielu lat Anthony Smith jest jednym z najbardziej konsekwentnych zawodników w wadze 205 funtów. Choć ma na koncie trzy porażki w tej kategorii wagowej, jego bilans to 7-3, a obecnie ma passę trzech wygranych walk, z których wszystkie zostały zakończone przed czasem.
Od dłuższego czasu stara się o walkę z Aleksandarem Rakicem, ale jeśli nie dojdzie ona do skutku, są inni zawodnicy z czołowej piętnastki, którzy z chęcią wystąpią w tej walce.
W sobotnią noc Paul Craig, po zwycięstwie nad Nikitą Krylovem, rzucił wyzwanie Smith’owi. W odpowiedzi „Lionheart” napisał w mediach społecznościowych, co następuje.
„Ankalaev, Craig… ktokolwiek. Odpowiedź brzmi tak. Zawsze tak. To nie mnie musisz przekonywać.”
Ankalaev, Craig…whoever. The answer is yes. Always yes. It’s not me that you have to convince. https://t.co/ZKVORcrUBt
— Anthony Smith (@lionheartasmith) March 19, 2022
Choć Craig bardzo chciałby wrócić do Glasgow na walkę, prezydent UFC Dana White potwierdził w wywiadzie po gali, że raczej nie wrócą do Szkocji wcześniej jak w czerwcu.
Karta UFC w Londynie w ostatni weekend naprawdę udowodniła, że żyjemy obecnie w złotej erze brytyjskiego MMA. Czy to w UFC, Bellatorze, Cage Warriors czy w innych organizacjach, we wszystkich kategoriach wagowych można znaleźć światowej klasy talenty.
Smith ma już jednak wyrobioną reputację, jeśli chodzi o wykolejanie hype trainów.
Umiejętności Craiga w zakresie poddań są chwalone przez masy, a sam Smith wie co nieco o zmuszaniu ludzi do odklepywania. Dlatego możemy sobie tylko wyobrazić, że będą fajerwerki, jeśli dojdzie do ich spotkania w środku Oktagonu.