Lionheart rozważa powrót do kategorii średniej.
W walce wieczoru sobotniej gali UFC Aleksandar Rakić (13-2, 5-2 w UFC, #8 w rankingu UFC) wyraźnie na punkty pokonał Anthony’ego Smitha (33-16, 8-6 w UFC, #5 w rankingu UFC). Amerykanin zarówno w stójce jak i w parterze nie mógł znaleźć sposobu na dysponującego lepszymi warunkami fizycznymi rywala.
W pierwszej rundzie byłem w dalekim dystansie odpowiednim do kopnięć, co teraz wydaje się głupie. On zniszczył moją nogę. Później znaleźliśmy się w klinczu i parterze gdzie czułem się dobrze. On był tak silny, tak wielki i ja kończyłem w trudnych pozycjach. Nie były to bardzo złe sytuacje, ale on trzymał się mocno z góry a ja nie mogłem znaleźć miejsca. Myślę, że moim największym problemem były to, że był tak duży i silny.
Pierwsza runda zdecydowanie miała na mnie wpływ. Złapał mnie z tym ostatnim lowkickiem przez co się zachwiałem. Kopałem w tym samym czasie, więc cała moja waga była na tej nodze i to spowodowało, że upadłem. Zaraz po tym doszedłem do siebie szybko, byliśmy w klinczu. Zrobiłem wszystko co chciałem w tych pozycjach, po prostu nie byłem w stanie zrobić niektórych rzeczy.
Byliśmy w klinczu pod siatką, byłem w stanie dojść do jego nóg. On był zbyt silny i nie mogłem go objąć w pasie by chcieć go podnieść. Wracamy do tego samego, czułem się jakbyśmy byli w innych kategoriach wagowych.
Smith musi rozważyć powrót do kategorii średniej jednak nie ukrywa, że schodzenie do limitu 185 funtów nie jest dla niego łatwe.
Mam do podjęcia poważne decyzje związane z moją karierą, muszę wiedzieć dokąd zmierzamy. To bardzo frustrujące gdy przegrywasz z facetem, którego mogłeś pokonać. W dalekim dystansie nie miał wrażenia, że on mnie deklasuje. Jeśli chodzi o uderzenia to w drugiej rundzie czułem się dobrze. Doszedłem do klinczu tak, jak chciałem, doszedłem do nóg. Nie byłem w stanie wykończyć wielu tych akcji.
Waga średnia to trudny temat. To jest totalnie styl życia przez cały rok. To nie jest tak, że mogę wejść w przygotowania i wtedy zmienić moją dietę by zbić wagę. To kompletnie zmiana stylu życia. Uważam, że jest to jedna z opcji, inną opcją jest wzięcie trochę czasu na to, by stać się większym. Nie wiem, muszę o tym zdecydować.
Dla Smitha była to druga z rzędu porażka, w maju Amerykanin przegrał przez TKO z Gloverem Teixeirą.