Anthony Pettis: Waga lekka to inny świat

mmajunkie.com
mmajunkie.com

Były mistrz wagi lekkiej ostrzega Notoriousa.

Walka Anthony’ego Pettisa (18-3, 5-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) z Eddiem Alvarezem (26-4, 1-1 w UFC, #4 w rankingu UFC) miała wytypować kolejnego pretendenta do walki o pas, ale plany te może pokrzyżować walka Conora McGregora (19-2, 7-0 w UFC) z Rafaelem dos Anjosem (25-7, 14-5 w UFC), do której prawdopodobnie dojdzie na UFC 197.

W rozmowie z MMAFighting.com Showtime pokazał pewność siebie i ostrzegł Irlandczyka.

Nie obchodzi mnie to. Dajcie mi Conora McGregora teraz. Naprawdę mnie to obchodzi. Chcę wyjść i pokazać, że jestem najlepszy na świecie z czy bez pasa. Jeśli oni dadzą mi walkę o pas, wezmę ją. Jeśli oni chcą dać mi McGregora, wezmę tę walkę. Jeśli oni chcą żebym zszedł do kategorii piórkowej, naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia. Jestem bardzo zmotywowany i mam w sobie ogień by ponownie być najlepszym na świecie. UFC składa zawodnikom obietnice, później oni wychodzą i mówią o rzeczach, do których nie dochodzi.

Widziałem to milion razy tak, więc nie mam zamiaru stresować się titleshotem lub tym kto jest następny w kolejce. Jeśli oni chcą zarobić pieniądze na Conorze to jestem pewien, że dadzą mu walkę o pas. Ale powiem tak, waga lekka to inny świat. To znaczy, on nie pójdzie i nie będzie jak Conor z wagi piórkowej. To dlatego Jose Aldo nigdy nie przeszedł do kategorii lekkiej.

W dalszej części wywiadu Pettis docenił Conora za to co zrobił na UFC 194 i sposób w jaki walczy, podkreślił też znaczenie niekonwencjonalnego sposobu poruszania się.

2 thoughts on “Anthony Pettis: Waga lekka to inny świat

  1. No walka z Pettisem pokazalaby wszystko, Conor przede wszystkim stracilby przewage fizyczna.
    Zreszta dalej mi sie wydaje, ze Pettis ma olbrzymie szanse z RDA, w ich przypadku to jest raczej kwestia kto ma lepszy dzien / b.dobra forme.

  2. To prawda w wadze lekkiej i półśredniej jest strasznie wyrównany poziom i zarazem najwyższy jeśli chodzi o technikę i sprawność fizyczną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *