Znany datę walki której stawką będzie mistrzowski pas wagi lekkiej.
Anthony Pettis (17-2, 4-1 w UFC) 6 grudnia po raz pierwszy wejdzie do oktagonu celem obrony pasa jaki zabrał Bensonowi Hendersonowi na UFC 164. Do walki zapewne doszłoby szybciej gdyby nie kontuzja mistrza. Teraz sam Anthony zapewnia, że jest zdrowy i będzie w pełni przygotowany do walki.
„Dałem kontuzji odpowiednią ilość wolnego czasu i jestem gotowy na powrót do oktagonu.”
Przeciwnikiem Pettisa będzie Gilbert Melendez (22-3, 1-1 w UFC, 2# w rankingu UFC). Amerykanin dla UFC walczył dopiero 2 razy. W debiucie przegrał z Benem Hendersonem a później pokonał Diego Sancheza. Przed zakontraktowaniem przez UFC zdobył mistrzostwo wagi lekkiej Strikeforce i obronił je 4 razy.
Teraz Anthony i Gilbert są przeciwnikami w 20 edycji show The Ultimate Fighter w którym biorą udział zawodniczki rywalizujące w limicie wagi słomkowej (115lbs, 52kg).
Antek jak ja go lubie:) Nie będzie miał łatwo… Choć jego sztuki Taekwondo nie jednego posadziły:) jak 4 middle kicki pod rząd Hendersona:P
Niezla walka sie szykuje 🙂
Hmm może Melendezowi dałbym z 60% szans na wygraną…
Melendez na bank faworytem nie bedzie . Skoro parter i zapasy Benka nic nie wskórały tym bardziej Gilbert bedzie mial pod górke. Antek go posadzi w stojce . Bedzie bronil obalen i zacznie swoja niekonwencjonalna inwazje w stojce.
Mi się wydaje, że styl Melandeza nie będzie pasował Pettisowi, który nie lubi nadmiernej presji, a Melandez zostawi mu mało miejsca.