Obecny mistrz wagi lekkiej mówi co sądzi o swoim niedoszłym rywalu, a także o obecnie ustalonym.
W ostatnio udzielonym wywiadzie dla MMAFighting.com odniósł się do obecnej sytuacji w wadze lekkiej, stylu walki Dagestańczyka, jego ewentualnych szans w pojedynku z nim i swoim podejściu do obron tytułu.
Mam wrażenie, że jego stójka to amatorszczyzna, daje sobie radę w stójce tylko dzięki zapasom. Myśli, że jego stójka pozwoli mu ze mną przetrwać, obalić mnie i gnieść mnie przez 25 minut? Nigdy tego nie zrobił, nigdy nie walczył przez 25 minut w walce wieczoru.
Można się przepychać przez 15 minut, ale jest inaczej, gdy walczysz o tytuł. Do tego jego stójka amatorska w porównaniu do moich zapasów. Gdyby porównać te dwie kwestie to moje zapasy są na znacznie wyższym poziomie niż jego stójka.
Będzie musiał poczekać na swoją kolej walki o pas. Zamierzam brać te walki po jednej. Gdy patrzę na tę kategorię wagową to nie ma odpoczynku – jest tam mnóstwo zabójczo dobrych facetów. Muszę się skupić na kolejnym celu i tyle.
Udało mi się ustalić kolejną walkę jak najszybciej, zaraz po walce powiedziałem, że chcę walczyć tak szybko, jak to tylko możliwe. Chcieli mnie przesunąć na lato ale odmówiłem.
Jestem teraz u szczytu możliwości – mam 27 lat, czuje się lepiej niż kiedykolwiek. Chcę pozostać aktywny. Może brzmię trochę arogancko, ale to po prostu moja wiara w siebie: mam wrażenie, że nikt w mojej dywizji nie jest w stanie stawić mi czoła. Mogę walczyć z każdym co kilka miesięcy, myślę, że moje umiejętności są na całkiem innym poziomie niż wszystkich pozostałych i jestem teraz na tyle zdrowy, by móc to udowodnić.
O swoim kolejnym rywalu, Rafaelu Dos Anjosie, mówi z dużo większym poważaniem niż o Khabibie:
To jedyny poza mną facet, który pokonał zarówno Cerrone i Hendersona, więc jestem pewien, że ma spore umiejętności. Jest niemal niezauważany, nie wiem czemu tak jest. Jest bardzo dobrym zawodnikiem, zdominowała Nate’a Diaza. Nie wiem czemu nie zauważa się go. Może za mało gada, ale niewątpliwie jest dość dobry, by zasługiwać na szansę walki o pas. Dlatego jestem podekscytowany. Nie będzie próbował mnie zależeć, wejdzie tam żeby mnie skończyć, a to dla mnie tylko lepiej. Będzie próbował mnie znokautować, a ja będę starał się znokautować jego.
Pettis niedawno obronił swój pas przed Gilbertem Melendezem, walka z Rafaelem Dos Anjosem będzie jego drugą obroną i odbędzie się na UFC 185 14 marca.
petiss jebaj sie na cycki 😀
Pettis osmieszy jakims finezyjnym nokautem nurme albo go podda kiedy ten bedzie cieszyl miche z obalenia
Rusek pokona Pettisa, zobaczycie. Dos Anjos wyglądał przy nim jak amator.
Ładnie pojechał z ta amatorszczyzna 🙂
tez jestem zdania ze khabib go pokona.
„Jego stójka to amatorszczyzna”. To nie o jego stójkę powinieneś się martwić.
Pettis mu połamie żebra w soim stylu:D
Ale jak Pettis może porównywać stójkę do parteru? Czekam na ich walkę z niecierpliwością. Nurmagomedov też ma spore szanse na zdobycie pasa.
Antek jest mistrzem:) Mówi co myśli a i tak ich obu rozwali:) Pokonał Beka dwa razy, El Nino i z reszta zrobi to samo:) Będzie długo panował jak JJ:)
Dos Anjos jest nieprzewidywalny. Podobnie jak Pettis. Może to być najgroźniejszy czołowy zawodnik dla Showtime`a. Wątpie aby Nurmagomedov czy Cerrone (o ile doczłapie się do TS) coś zdziałali… Niema zbytnio zawodnika na Pettisa. Może wyczyścić kategorię jak JJ ;P
Wyczyści:) Antek to też talent w dodatku z charakterem:D
Co niektórzy najezdzacie na Pettisa, a to przecież po jego walce z Melendezem Khabib na konferencji nonszalancko wyzwal go na pojedynek, jeszcze obrazajac, ze nie powinien mieć pasa i ze unika walki celowo. Mam nadzieje, ze Pettis go zje i posadzi do nieprzytomności!
Der@
Niektorzy powoluja sie na walke np z Guida i na ”brak” parteru Antka . Troche czasu minelo i Antek nauczyl sie jeszcze lepiej nokautowac a obalony poddawac wytrawnych zapasnikow , nie inaczej bedzie tym razem. Pelnego dystansu nie bedzie i wynik na korzysc mistrza bedzie na bank
Z Claya przez decyzję poszedł:( a Tak ostatnie walki to super:) Antek:)rulez:P