Showtime szuka rywala do kolejnego pojedynku.
Anthony Pettis (21-7, 8-6 w UFC, #8 w rankingu UFC) zanotował świetny występ podczas niedawnej gali UFC 226, 31-latek bez problemów uporał się z solidnym Michaelem Chiesą (14-4, 7-4 w UFC, #12 w rankingu UFC) poddając go na początku drugiej rundy.
Amerykanin nie marnuje czasu i już kilka dni po gali rozpoczął poszukiwania kolejnego oponenta, za pośrednictwem twittera Showtime zaczepił Ala Iaquintę (13-4-1, 8-3 w UFC, #10 w rankingu UFC) oraz Nate’a Diaza (19-11, 14-9 w UFC, #8 w rankingu UFC).
Yo @ALIAQUINTA I’m down 2 Fight @ufc said you are out indefinitely @NateDiaz209 what’s up don’t be scared homie #teampettis #fuckthediazbrothers @danawhite
— Anthony Pettis (@Showtimepettis) 16 lipca 2018
O ile na powrót do oktagonu zawodnika ze Stockton w żaden sposób się nie zanosi tak kandydatura podopiecznego Raya Longo i Matta Serry wydaje się być całkiem realna. W ciągu ostatnich trzech lat Iaquinta stoczył tylko dwie walki, w kwietniu zeszłego roku szybko znokautował Diego Sancheza a podczas UFC 223 – wskutek wielu zawirowań – dostał szansę walki z Khabibem Nurmagomedovem o pas wagi lekkiej. Pomimo dość jednostronnego przebiegu pojedynku Al został doceniony za twardość i wolę walki do samego końca.