Na szczęście podejrzenie kontuzji nie potwierdziło się.
Przypomnijmy – po sobotniej gali UFC 181, gdzie obecny mistrz wagi lekkiej po raz pierwszy obronił tytuł w walce z Gilbertem Melendezem, został wstępnie zawieszony do 6 czerwca. Powodem było podejrzenie kontuzji lewej ręki, skierowano go na prześwietlenie. Szczęśliwie badanie nie wykazało żadnych poważniejszych urazów i z mistrzem jest wszystko w porządku, o czym nie omieszkał poinformować kibiców.
My hand is fine!
— Anthony Pettis (@Showtimepettis) grudzień 9, 2014
Z pewnością ucieszy się z tego Khabib Nurmagomedov, który liczy, że zostanie kolejnym rywalem Pettisa i dłuższe oczekiwanie na powrót do zdrowia mistrza raczej by mu się nie spodobało.
Dobra wiadomosc. Juz sie obawialem, ze znowu z rok go nie bedzie. Chlop ma pecha do kontuzji, wiec dobrze, ze tym razem wszystko jest ok.
moze dostac jeszcze na obozie treningowym 😛
Megalomania Khabiba niebawem sie skonczy 🙂