Zawodnik Blackzilians w 2 walce po powrocie do UFC zmierzy się z solidnym Brazylijczykiem.
Anthony Johnson (17-4, 8-4 w UFC, #5 w rankingu UFC) udanie powrócił do największej organizacji MMA na świecie mocno wypunktowując Phila Davisa. Kolejną walkę stoczy na gali UFC on Fox 12.
Jego przeciwnikiem będzie Antonio Rogerio Nogueira (21-5, 4-2 w UFC). Brazylijczyk nie walczył od niespodziewanego zwycięstwa nad Rashadem Evansem na gali UFC 156. Przez ostatni rok zmagał się głównie z kontuzjami które były powodem usunięcia go z oficjalnego rankingu UFC.
UFC on Fox 12 odbędzie się 26 lipca w San Jose w Kalifornii.
Anthony powinnien dac sobie rade. Wydaje mi sie ze bardzo szybko dojdzie do walki o pas
Stawiam Rumble w roli faworyta, tym bardziej, że trenuje z Rashadem, który bił się już z Nogiem.
Kto wie może nawet po tej walce dostanie title shota. Chociaż to zależy od tego jak szybko Bones zawalczy z Gusem, a potem w przypadku wygranej z Cormierem.
Stawiam, że w ciągu 2-3 tygodni Lil Nog wycofa się z walki z powodu kontuzji. 😀
Antonio Rogerio Nogueira – on chyba jest w UFC tylko z powodu ubezpieczenia medycznego. Murowana kontuzja.
R.I.P Lil Nog 🙂
Można już wyszukiwać taniego zakładu pogrzebowego za wczasu , kolejne zwłoki 🙂
Johnson’a z DC bym zobaczył, test dla obu, wygrana z Nogueira mu coś da? W ogóle to spadek z poziomem po Davisie, a chyba nie o to chodzi.
DC ma przecież zaklepaną walkę z Hendo… Poza tym, Nogueira broni się rankingowo – ma na swoim rozkładzie Rashada, a to nieco wyższa półka niż jednowymiarowy Davis.
@Silas
Jak najbardziej, ale myślisz, że może to przegrać? Hendo w stójce jest niebezpieczny dla każdego, ale jak komuś zadrapania nie zrobił ani Nelson, ani Barnett, ani Silva, to czy może go pobić Hendo?
Niby racja, ale tak szczerze, uważasz, że Nogueira jest trudniejszym przeciwnikiem niż Davis? Z Davisem to on przegrał i myślisz, że od tego momentu zrobił większy postęp niż Amerykanin?
Ale wygral z rashadem ktory pojechal davisa. Ja mysle ze do tej walki i tak nie dojdzie wiec nie ma o czym gadac 😉
@Morla
Nelson raczej nie trafiał Cormiera, więc ciężko cokolwiek powiedzieć o jego szczęce. Tak na dobrą sprawę to chyba tylko Barnettowi udało się coś ulokować, ale on z kolei nigdy specjalnie nie słynął z nokautującego ciosu.
Oczywiście DC będzie zdecydowanym faworytem starcia z dziadkiem, ale po ostatniej walce z Shogunem nie powinniśmy go nigdy skreślać. Jeżeli ktokolwiek jest stanie wyczarować bombę z kapelusza, to jest to właśnie Hendo.
Co do Nogueiry – jestem przekonany, że zaprezentuje się w stójce lepiej od Davisa.