Anthony „Rumble” Johnson szykując się do wyczekiwanego powrotu do rywalizacji w Oktagonie, opowiedział o swoim pragnieniu walki z każdym, kto znajdzie się na jego drodze po powrocie do UFC.
Minęły prawie cztery lata, odkąd były pretendent do tytułu wagi półciężkiej odszedł na emeryturę po swojej drugiej przegranej z Danielem Cormierem, ale teraz Anthony Johnson zamierza wrócić do Oktagonu kontynuować karierę.
Pojawia się wiele pytań o to, w jakiej kategorii wagowej będzie walczył i z kim zmierzy się w pierwszej walce po powrocie, ale podczas wywiadu z Brianem Campbellem, dał jasno do zrozumienia, że będzie walczył z każdym, kto przed nim stanie.
„Zmierzę się z każdym, kto będzie chciał walczyć. Z każdym. Nie będę wymieniał jednej osoby – zmierzę się ze wszystkimi. Spróbuję pogrzebać wszystkich.”
Jednym z sugerowanych rywali dla „Rumble’a” jest pretendent numer jeden do tytułu wagi ciężkiej Francis Ngannou i na podstawie rozmowy, którą niedawno Ngannou odbył z Morning Kombat, można śmiało powiedzieć, że Ngannou jest gotowy na takie wyzwanie.
„Tak, byłbym bardzo zainteresowany tą walką. Rumble Johnson to facet, którego bardzo szanuję. Znam go jako osobę, i podziwiam go jako osobę. Byłoby wspaniale dzielić z nim Oktagon, nieważne, czy to w walce o tytuł, czy nie.
Nawet poza Rumble Johnsonem mam jeszcze pewne marzenia i aspiracje. Ale jestem skupiony i patrzę na to realnie, i radzę sobie z tą sytuacją teraz. Oczywiście to pytanie pojawiło się już wcześniej i byłbym gotowy do tej walki. To byłaby wspaniała walka i byłby to dla mnie zaszczyt walczyć z Rumble Johnsonem.”
W wieku 36 lat wydaje się, że Johnson wciąż ma to, czego potrzeba, by walczyć na niewiarygodnie wysokim poziomie w mieszanych sztukach walki, ale zweryfikuje to dopiero walka, która jeszcze nie została zestawiona.