Walka o mistrzostwo wagi półciężkiej już za 9 dni.
23 maja Anthony Johnson (19-4, 10-4 w UFC, #1 w rankingu UFC) dostanie swoją szansę zdobycia pasa wagi półciężkiej, jego przeciwnikiem będzie Daniel Cormier (15-1, 4-1 w UFC, #3 w rankingu UFC) a nie Jon Jones (21-1, 15-1 w UFC) – jak wcześniej planowano, mistrz został zawieszony na czas nieokreślony i stracił pas.
Zdaniem Rumble’a trudniejszą będzie dla niego walki z zawodnikiem AKA niż z Jonesem.
Daniel ma siłę, technikę i szybkość. Jego zapasy są na najwyższym poziomie. Nikt nie może temu zaprzeczyć. Dla mnie to dobrze. I dla niego to też dobrze. Dla mnie on będzie trudniejszym przeciwnikiem. On będzie niższy ode mnie ale ten gość ma mnóstwo siły.
Dla Cormiera będzie to druga szansa po tym jak na UFC 182 przegrał walkę z Jonem.
Teraz on ma kolejną szansę i to właśnie, dlatego będzie to trudniejsza walka, na pewno. Spodziewam się tego. Jestem zapaśnikiem z sercem i Daniel jest zapaśnikiem z sercem. Wiem jak to jest być na tym i poziomie, jeśli masz szansę musisz ją wykorzystać.
Na konferencji przed UFC 187 Anthony podkreślił także, że jego zdaniem to Jones nadal jest najlepszym zawodnikiem bez podziału na kategorie.
Jon w moich oczach nadal jest najlepszym zawodnikiem na świecie we wszystkich kategoriach wagowych. Wszyscy w naszej dywizji powiedzą, że ja rywalizowałem przeciwko najlepszym i walczyłem z najlepszymi. Ta część jest rozczarowująca, ponieważ on nie jest teraz wokół nas.
Fani talentów Anthony’ego i Daniela muszą poczekać na ich walkę jeszcze do 23 maja. Na UFC 187 dojdzie także do walki o pas wagi średniej, Chris Weidman w trzeciej obronie tytułu podejmie Vitora Belforta.
Dla mnie to bedzie gala roku 🙂 Walka o 2 pasy miedzy zawodnikami, ktorych lubie ogladac. Licze, ze Vitor sprawi niespodzianke.
Dla mnie też ale nie ukrywam, że nieobecność Jonesa dużo tej gali odbiera.
Podoba mi się podejście AJ do walki i do rywala. Ma klasę i szacunek do przeciwnika i nie wykrzykuje, że zmiecie DC z Oktagonu. Walka dwóch zapasiorów będzie mega ciekawa!
Bardzo ciekawa walka, ale jak dla mnie to pojedynek o jakiegoś vice mistrza, najlepszym zawodnikiem jest JJ i walka pomiędzy tymi Panami tego nie zmieni.
Zmieni Morla jak AJ pokona DC w lepszym stylu niz JJ.
Jesli tak sie stanie to duzy pech dla JJ.
Po za tym AJ pieknie sie zachowuje juz drugi raz (wczesniej z gusem), a DC ktorego b.lubie gadal juz o walce z JJ – nieladnie.
Według mnie nie zmieni. Styl robi walkę i oczywiście Johnson ze swoim kowadłem w łapie, może pachnąć DC i zakończyć walkę w pierwszej rundzie, ale to nie będzie oznaczało, że jest lepszym zawodnikiem niż JJ.
Jones pokazał jaki super ma zapasy DC 🙂 Brakuje mi Jonesa 🙁
Waleczka odbędzie się w stójce gdzie przewagę z boksie będzie miał Rumble i wypunktuje bądz znokautuje DC. Taki mój typ na walkę 🙂
Ja z Antkiem bo tez bardziej lubie niz DC 🙂
@Morla:
Jak AJ usadzi DC , to dla mnie bedzie na bank lepszy niz JJ.
nie dal zadnych szans AG z ktorym JJ watpliwie wygral, jak zapoda KO Danielowi to sorry nie ma o czy gadac. Do tego wsiego JJ zwyciestwa stracily troche na znaczeniu po tych sensacjach z koka. Dobrze wszyscy wiemy ile daje wiara, moc i wyluzowanie, moze on bezbylby tak spiety, zeby nie mial kondycji nigdy na 5 rund? Moze bez braku pewnosci siebie swoje akcje wyprowadzalby z mniejsza gracja i precyzja? Moze Golota jakby bral koke, bylby dzis jednym z najwiekszych mistrzow w historii HW boksu?
Ile to razy jak sam walczylem, walczac z kims dobrym, spinalem sie i zamiast spokojnie boksowac 3 rundy, ledwo co mialem sily po pierwszej. Tak wiec sorry ale Wasz JJ wiele stracil z tej swojej wyjatkowosci. Ile w tym sukcesie jest Jonesa a ile „Boga” ktorym sie czul po koce.
mustela masz 100% racji często nastawienie jest równie ważne co przygotowanie,umiejętności.
Nigdy nie brałem koksu ale czuje jak walcze po medytacji a jak walcze z nasranym baniakiem. Efekt jest ogromny. U zawodnika zawodowego MUSI być WIEKSZY bo ciaży na nich ogromna presja.
@mustela
Kto będzie prawdziwym mistrzem to dla nas kwestia umowna, bo formalnie będzie nim według bukmacherów Cormier, a ewentualnie Johnson. To jakby JJ walczył bez koki to takie gdybanie, czy był w czasie walki pod wpływem działania kokainy też nie wiemy, więc robią nam się z tego trochę puste słowa. Dla mnie sportowo stracił niewiele, bo nic z tego nie można potwierdzić. Pisanie, że Anthony wygrał zdecydowanie z Gussem a JJ się męczył to sorki, ale troche ignorancja. Powszechnie wiadomo, że walka walce nierówna. Dla mnie mistrzem pozostaje JJ, ale uszanuje, jeśli dla CIebie bedzie to AJ 🙂
Morla super słowa:) JDS kiedyś uwalił CV i co z tego…. ??? Ja za Antkiem jestem ale nie zdziwię się jak DC go pokona… Mustela Twoim tokiem myślenia, to możemy tak powiedzieć… JJ rozwalil Belforta a Vitor pokonal AJ… AJ jest bez szans przez to ??? Liczy sie tu i teraz… JJ jest mistrzem i nim bedzie czy chcecie tego czy nie… A takie gdybanie co bral to jak pisze Morla puste slowa… Testy przechodzil wiec pisanie co wzial a co nie to takie durne gdybanie i ocenianie… Fakt jest taki nigdy go nie zlapana w UFC !!!! na dopingu…. @ nigdy nie przegral…!!! I nie siedzi ciagle jak CV na kontuzji od 2 lat. Witek czy Pettis!!!!
W tej walce zdecydowanie musi wygrać lepszy, nie kibicuję żadnemu z nich. obaj są spoko.
JDS, nie ma co porównywać CV z JJ. Cain może i ma problemy z kontuzjami ale to gość z klasą, bez problemów z prawem czy używkami. O klasie zawodnika świadczy nie tylko to ile walk wygra ale również charakter. Cain to zupełnie inna klasa.
Alu chodzi o to, ze nie na ludzi idealnych… JJ robi zle ostatnio… Jednak jego walki to kazdy oglądał bardzo chętnie… Jedni oglądali bo go nie lubią i chcieli zobaczyc jak dostanie 🙂 inni jak ja bo go uwielbiają… teraz tez obejrzę Antka i DC ale to nie to samo jakby JJ walczył 😉
Znowu argument w postaci Vitka w odniesieniu do rumble czy jj. To jest bez sensu. On jest srednim to raz , dwa wyszedl kontuzjowany na ostatnia chwile do Jona. Mozna cos kminic tego typu gdyby od dluzszego czasu byl w lhw a nie jednorazowy wyskok w takich okolicznosciach. Co do walki to stawiam na rumble. Buki utopia sporo kasy . Rumble przypomina mi troche Lawlera . Nie zawsze wszystko wychodzilo , mial swoje wtopy ale teraz to jest jego czas na pas
jak cios Rumble siadnie na szczeke to nikt nie ustoi. Sory gregory taka prawda nawet Jons na koce nie przeskoczy ludzkiej anatomii.