(fot. STRIKEFORCE.com)
Jeden z najlepszych trenerów mieszanych sztuk walki wypowiedział się o porażce Andreia Arlovskiego w walce z Sergeiem Kharitonovem, na ostatniej gali Strikeforce: Fedor vs. Silva.
„Myślę, że Andrei wróci jako lepszy fighter… Antonio Silva również trafił go mocno kilka razy. Przyjął od niego kilka mocnych ciosów, i zapanował nad sytuacją. Wprawdzie przegrał tę walkę przez decyzję, ale wytrzymał wszystkie trzy rundy. Na tym poziomie wystarczy jeden błąd i zostaniesz zjedzony. Szukałem błędów w walce, znalazłem je i czas je naprawić. Nie sądzę, że Andrei ma słabą szczękę. Jest to wkońcu kategoria ciężka, i każdy z tych gości może powalić budynek jeśli dobrze trafi.”
Dla przypomnienia Andrei przed swoją ostatnią walką przygotowywał się w teamie Grega Jacksona.
Na pewno nie ma %-)
ma czy nie ma, i co z tego skoro ciagle przegrywa…
koncz wasc wstydu oszczendz..
wg mnie to on jakas dzwina garde trzyma, w ostatniej walce nonszalancko machal lapkami jakby mial timing Andersona Silvy