(5thround.com)
Andrei Arlovski(15-7 MMA) już 27 lutego stanie do ringu bokserskiego naprzeciw zawodnika wagi ciężkiej Fres’a Oquendo legitymującego się rekordem 31-5 w zawodowym boksie. Walka ma trwać 4 rundy. Informacja na temat walki wyszła dzisiaj prosto z obozu treningowego Andreia, więc informacja jest pewna. Gala na której zawalczy Arlovski, jest galą charytatywną, a wszystkie dochody z niej idą na cel walki z przestępczością.
Dla przypomienia Andrei wraca na ring, bo dość przytłaczających porażkach kolejno z Fedorem Emelianenko, oraz Brettem Rogersem w formule MMA. Może w boksie pójdzie mu lepiej…
Andrzej to taki zawodnik który umiejętności posiada ale szczęścia mu niestety brak i w najważniejszych momentach ostatnio podejmuje głupie decyzje co kończy się tragicznie jak choćby walka z Fiodorem którą kontrolował do momentu tego bezsensownego flying knee.
lubię Andreia i życzę mu, żeby nie dał się trafić to będzie dobrze
Nie wiem czy to dobry krok, ale zobaczymy…
Bardzo dobry fighter, szkoda że ze szklaną szczęką, ale cóż, nie każdy ma super wytrzymałość.
Fres jest bardzo dobrym bokserem, walczył z takimi sławami jak Tua, Byrd , Ruiz czy chociazby niedawno przegrał z toneyem…. Andrzej za duzych szans nie ma nawet w walce chartytatywnej , która napewno nie skonczy sie KO 😉
Jesli ta walka miała by jakies znaczenie , Fres szybko znokautował by Arlovskiego , i jeszcze ta jego słaba szczęka … niech wraca do mma 😉
z jego szczęką do boksu się pcha? niezłych ma doradców
„Walka ma trwać 4 rundy.” – nie sądzę