Trener byłego mistrza pewny umiejętności podopiecznego przed kolejną walką.
W walce wieczoru UFC on ESPN 31 Jose Aldo (30-7, 12-6 w UFC, #5 w rankingu UFC) podejmie Roba Fonta (19-4, 9-3 w UFC, #4 w rankingu UFC) i stanie przed szansą przedłużenia swojej passy zwycięstw w kategorii koguciej do trzech.
Trener Brazylijczyka widzi swojego zawodnika jako bardziej wszechstronnego niż rywal i upatruje w tym możliwości skończenia pojedynku przed czasem.
Aldo jest teraz o wiele lepiej zaadoptowany do tej dywizji. Font zasługuje na szacunek, ma dobrego jaba i ogólnie ciosy proste. Aldo ma jednak więcej broni by skończyć walkę przed piątą rundą.
Pederneiras mówił także o spięciu jakie wytworzyło się między Aldo i Khabibem Nurmagomedovem po jego komentarzu na temat dyspozycji Jose w limicie 135 funtów.
Dostałem telefon od Rony’ego, który pracuje z Alim Abidelazizem. Mieli lunch i Ali chciał ze mną pogadać. Mówił, że Khabib nigdy nie mówił złych rzeczy o Aldo. Według niego to było złe tłumaczenie zrobione aby wykreować konflikt. Ali zagwarantował mi, że Khabib ma szacunek do Aldo i nigdy nie powiedziałby w wywiadach czegoś złego o nim.
Aldo debiutując w wadze koguciej na UFC 251 podejmował Petra Yana w rywalizacji o tymczasowe mistrzostwo dywizji koguciej, walkę przegrał przez TKO w piątej odsłonie. Później Brazylijczyk na punkty odprawił Marlona Verę i Pedro Munhoza.
Font ostatni raz walczył w maju kiedy toczył 5-rundowy bój z Codym Garbrandtem, Rob wygrał ten pojedynek na punkty. Wcześniej 34-latek znokautował Marlona Moraesa.