Brazylijczyk chciałby odebrać mu pas mistrza Metamoris.
W ubiegły weekend na czwartym evencie Metamoris, Andre Galvao duszeniem zza pleców odklepał Chaela Sonnena. Zdaniem Brazylijczyka Amerykanin niczym go nie zaskoczył.
„Było dokładnie tak jak się spodziewałem. Wiedziałem, że będzie czekał aż czas minie. Myślę, że niczym mnie nie zaskoczył. Wcześniej trenowałem z wieloma zapaśnikami i zawodnikami MMA, znam ich grę.”
Galvao potrzebował prawie 14 minut na pokonanie Sonnena.
„Zwycięstwo w 10 sekund, 14 minut czy w ostatnich sekundach nie ma dla mnie znaczenia, spodziewałem się wszystkiego. On mógł ugrać remis ale ja nie mogłem na to pozwolić. Miałem 20 minut na pracę i zrobiłem to. Kiedy doszedłem do dobrej pozycji, poddałem go. Jiu-jitsu jest jak szachy.”
Na sobotnim evencie pierwszym posiadaczem pasa Metamoris został Josh Barnett który poddał Deana Listera. Andre chciałby być posiadaczem takiego pasa.
„Chciałbym mieć pas Metamoris. To byłoby super. To do organizatorów, jestem tutaj i jestem gotowy. Jeśli chcą, jestem. Byłoby wspaniale. Nie wybieram sobie przeciwników. Nigdy w życiu tego nie zrobiłem, nigdy nie powiedziałem, że chcę tego czy tego gościa. Zawalczę z kim zechcą.”
Na pytanie o walkę z Barnettem odpowiedział:
„Bardzo chciałbym to zrobić. Nie mam z tym problemu.”
Barnett vs. Galvao, brzmi interesująco?
Galvao jest świetny ale sądze że warunki i siła Barnetta przeważą, w ostatniej walce wyglądał naprawdę doskonale i widać że w przypadku walki parterowej gdzie refleks nie jest aż tak ważny barnett wciąż jest w swoim primie dlatego przy całym szacunk dla Galvao stawiam dosć pewnie na Barnetta
Oj to byłaby ciekawa obrona pasa.
Całym sercem bym był za Andre, ale Josh jest mega silnym, dużym i niebezpiecznym przeciwnikiem … Andre może nie dać rady ;(