Były mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva również chciałby się zmierzyć z aktualnym mistrzem wagi lekkiej Conorem McGregorem.
Chociaż Conor McGregor stoczył już dwie walki w kategorii półśredniej z Natem Diazem, co oznaczało dla niego przeskoczenie o dwie kategorie wagowe wyżej, ale pojedynek w wadze średniej byłby już bardzo mało prawdopodobny. Mimo tego Anderson Silva sklasyfikowany na #7 miejscu w dywizji średniej rozmawiał z dziennikarzami w Rio de Janeiro przed swoim występem na UFC 208 i stwierdził, że chciałby zmierzyć się z McGregorem.
„Chciałbym sprawdzić się w walce przeciwko Conorowi, ponieważ jest on interesującym zawodnikiem. Jego stójka jest bardzo inteligentna. Nie chcę z nim walczyć dlatego, że jest teraz mistrzem, ale dlatego, że byłoby to wyzwanie sztuk walki. Chciałbym zobaczyć jak jego i moja stójka wyszłyby w konfrontacji i jak przebiegłaby walka. Nie byłaby to walka o pas, czy coś takiego. Chodzi o wyzwanie, ciekawość tego jak wyglądałaby taka walka.”
Ostatnia walka jaką stoczył Silva była w wadze półciężkiej i zmierzył się w niej z mistrzem Danielem Cormierem na gali UFC 200. „Spider” twierdzi, że do walki z McGregorem mógłby zbić trochę wagi.
„Wierzę, że on mógłby zrobić 176, 178 funtów, prawda? To waga jaką ja mógłbym również zrobić. Rozpoczęliśmy nad tym pracę i mam 174 funty, ale myślimy, że lepiej byłoby zrobić badania.
Nie było żadnej zestawionej walki, zrobiłem 174 funty a mistrz Rogerio Camoes powiedział mi, „człowieku, nie potrzebujesz tego, jest w porządku, wracaj do swojej dywizji.” Wiem, że mogę zejść do 174 funtów, ale mój team i lekarz Marcio Tannure zdecydowali abym pozostał w swojej dywizji.”
Pozostaje zagadką, czy Conor McGregor chciałby stoczyć walkę z Andersonem Silvą, ale wydaje się, że zarówno on jak i UFC nigdy nie zdecydują się na taki krok, ponieważ różnica gabarytów byłaby zbyt duża, a Conor w takiej wadze mógłby stracić na szybkości. Dodatkowo McGregor mógłby sporo stracić w przypadku przegranej nawet gdyby nie była to walka o pas.
Za chwilę Nelson albo Brock wyzwa Contra do walki…litości. Spider wymyślił sobie sposób na skok na dużą kasę. Niech się bije w średniej ewentualnie lhw to są jego kategorie.
Lata swoje ma i wie, ze dlugo nie powalczy, a o pasach to moze zapomniec. Chce zarobic jak najwiecej na lekkiej walce. Niech idzie na kase w Biedronce, jak pieniedzy potrzeba.
Gdyby dostał Bispinga to pas jak najbardziej w zasięgu. Problem polega na tym, że przemistrz z nikim nie chce walczyć.
tcchorz lysy silva niech wyjdzie z Verdumem albo Joensem