Mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva wróci na srebrny ekran w filmie „Tapped”. Towarzyszyć mu będą inni zawodnicy UFC, m.in. Lyoto Machida, Krzysztof Szoszyński i Sam Stout.
Film opowiada historię chłopaka z ciężką przeszłością, który bierze udział w turnieju MMA, aby stanąć twarzą w twarz z człowiekiem, który zabił jego rodziców.
Spider ma teraz przerwę od MMA, więc może zaangażować się w inne projekty. Reżyser Allan Ungar bardzo go chwali jako aktora i uważa, że „Tapped” będzie świetnym początkiem dla jego kariery aktorskiej. Ciekawe, czy jeśli film odniesie sukces, Silva zdecyduje się odejść z MMA do branży filmowej.
Silva idzie w ślady Coutura i chce się ustawić tak jak Randy gdy skończy kariere w MMA ale to bardzo dobrze trzeba myśleć przyszłośćiowo.
moze byc dobry film 🙂
Scenariusz mogli to już wymyślić bardziej ambitny…
Powiązania z Seagalem nie wróżą ambitnej kariery aktorskiej, a szkoda. Co do filmu, z taką obsadą to mógłby być niezły, jeżeli dobrze wykorzystaliby możliwości zawodników. Jednak znając życie nici z tego i zobaczymy marny pokaz ze zmieniającymi się co pół sekundy ujęciami kamery.
Scenariusz banalny mogli by wymyślić coś lepszego i bardzo chciałbym żeby nie było scen walki typowych dla nowoczesnego kina akcji a postarali się o coś wyjątkowego(np.zbliżone sceny akcji do scen z wejścia smoka) powinien też być dobry podkład dźwiękowy bez którego ani rusz i niech nie przesadzają z durnymi wybuchami i innymi tego typu efektami specjalnymi a postawię na umiejętności aktorów ..
Oby nie wyszło im takie gówno jak Drużyna A w filmie gra Silva wiec powinno być dużo akcji a nie tak jak w nie których filmach akcji że przegadają pół filmu i pokarzą tylko 2 sceny walki.