Anderson Silva vs. Michael Bisping na UFC Fight Night 83

adcombat.com
adcombat.com

Pojedynek średnich walką wieczoru angielskiej gali.

Nie Gegard Mousasi (37-6-2, 4-3 w UFC, #9 w rankingu UFC) a Anderson Silva (33-6 1 NC, 16-2 1 NC w UFC) będzie rywalem Michaela Bispinga (27-7, 17-7 w UFC, #7 w rankingu UFC) w walce wieczoru gali UFC Fight Night 83.

Dla Brazylijczyka będzie to pierwsza walka po odbyciu kary zawieszenia za oblane testy antydopingowe towarzyszące gali UFC 183, podczas której Spider wypunktował Nicka Diaza. Wcześniej – w 2013r. – Anderson został dwukrotnie pokonany przez Chrisa Weidmana.

The Count jest obecnie na fali dwóch kolejnych zwycięstw, Anglik ma za sobą punktowe wygrane nad C.B. Dollawayem i Thalesem Leitesem. Wcześniej Bisping przegrał z Lukem Rockholdem, zawodnik AKA poddał Michaela w drugiej rundzie walki na UFC Fight Night 55.

Gala UFC Fight Night 83 odbędzie się 27 lutego w Londynie i będzie transmitowana za pośrednictwem platformy UFC Fight Pass.

17 thoughts on “Anderson Silva vs. Michael Bisping na UFC Fight Night 83

  1. Super! Takie walki powinni robic. Jeszcze dla gsp znalesc jakiegos rywala na superfight…takie gwiazdy nie powinny juz bic sie o pas, po co to im? Superfighty, to chcemy ogladac!

  2. a co walka Silva vs Bisping to nie super fight ? apropo walki niajpierw pisali ze silva zmierzy sie z belfortem na ufc 197 bodajże. tetaz inaczej takze belf va luke2 sie szykuje wesolych wszystkim

  3. Ciężko nazwać ta walkę superfightem, superfightem możemy nazwać walkę gdzie mistrz krzyżuje rękawice z mistrzem, tutaj mamy do czynienia z walką na której wystąpią zawodnicy dwóch różnych klas sportowych gdzie jeden reprezentuje klasę mistrzowską i jest żywą legendą tego sportu a drugi klasę…
    Pozwolę sobie przerwać komentarz w tym miejscu 😀

  4. Wlasnie dlatego, ze nie sa rowni to czyni ta walke superfightem. Bisping to krol dla angoli, wiec na gali na wyspach, to bedzie supermegazajefight. Lepsze takie walki, niz walki legend z mlodymi koniami o pas. Zwlaszcza, ze testy robia. Taki vitor to cien siebie bez tescia.

  5. Superfight to to nie jest. Obaj po primie. Walka mogła się odbyć dużo wcześniej ale poprostu Bisping był za cienki (i dalej jest) a Silva się skończył prawie już. Stąd ta walka się odbywa teraz. Bedzie ciekawa bo Bisping jest dość dobry i w boksie i w trash talku 🙂

  6. Z tymi opiniami że silva się prawie skończył bym się mocno wstrzymał. Pamiętajmy że póki co nadal przegrał tylko 2 walki…Każdy wie jak je przegrał. 1sza przez totalny brak szacunku dla rywala i własną głupotę. 2gą przez mega pecha… Sądzę że fizycznie jest w stanie odzyskać pas. Nigdy nie dysponował muskulaturą tylko zajebistymi umiejętnościami. Nabrał szacunku do rywali na pewno 😉 Kwestia sądzę leży w psychice. Zobaczymy… Superfight ? Bez jaj… dla tej gali i ludzi w angli może tak ale bisping to kompletnie nie ta klasa. Nawet walka z letisem(mogłem zrobić błąd) była mega wymęczona i mogła pójść w obie strony… Dla silvy to idealny przeciwnik na przełamanie się i odbudowanie psychiki. Superfight to byłby vitor vs silva 2 😉

  7. Ludzie dalej widzę usprawiedliwiają przegrane Silvy, że pech, przez własną głupotę. Przegrał bo Weidman jest lepszy i tyle IMO Superfight dla mnie to walka mistrzów z dwóch kategorii. Nie ma innych supefightów.

  8. Mylisz usprawiedliwianie z faktami. Faktem jest że silva wjebał ale większość ludzi go już dawno skreśliła i zapomniała co osiągnął… Taki waidman miał być zajebisty. Miał nie mieć sobie równych w tej kategori. Gadanie głupot o kategori wyższej. Ludzie szybko się podniecają takimi rzeczami. I co ? 4rta obrona pasa i się skończyło gadanie. Faktem jest że silva miał ich co najmniej 10 chyba… I jest na pewno takim zawodnikiem że może spokojnie wrócić. Osobiście cieszę się z tej walki bo kibicuje belfortowi. A dzięki temu pewnie będzie miał walkę o pas.

  9. Jest już poprostu troche za stary. Jeszcze koksić nie może bo kontrole. JUż będzie słabszy jak Belfort bez TRT. Za jego panowania kategoria była słabsza. Teraz jest upakowana. Czołówka jest ścisła. Rockhold jest na równi z CHrisem. Jacare i Souza też dwa potwory. Silva raczej ich nie przeskoczy. Skila ma ale kondycja i refleks już napewno nie te. Bisping a potem SOuza. Ale znowu z brazylijczykiem nie zawalczy bo jak brat dla niego bla bla Belforta też będzie unikał pewnie. Szuka łatwiejszej drogi.

  10. Silva w dobry okres trafil, wiec „winning streak” mial b.dobry. Tyle, ze z jego zwyciestw to dla mnie jedyna wartosciowa to byla wygrana nad Belfortem (albo raczej styl w jakim to zrobil). Wtedy raz powiedzialem: wow. No ale wiemy jak jest z Vitorem – jak ktos ma farta i trafia na jego zla predyspozycje, to moze go latwo ograc. A reszta? starczyl mizerny Sonnen, zeby pokazac, ze na Andersonie moze ktos latwo przelezec. Moze i bym dal sie przekonac na to, ze z Weidmanem mial pecha, ale po ostatniej walce z Diazem.. no niestety. Obecny uklad sil jest dla Silvy trudny. Jak @rampage wspomnial, kilku nowych gosci jest zbyt przekrojowa na starego mistrza Andersona.

  11. Możliwe że jest jak mówicie o Silvie. Co by nie było na brak dobrych zawodników w tej kategorii nie można narzekać 😉 Sądzę że za rok się okaże co i jak z silvą xD

  12. @j_damian – no gadki gadkami, a moze sie za rok okazac, ze to Ty miales racje 🙂 mnie w MMA juz nic nie zdziwi 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *