W ostatnim wywiadzie z najlepszym zawodnikiem pound for pound na świecie, poruszono oczywiście temat aktualnego mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa. Oto co powiedział Spider:
Jon Jones? Niewiem, jest zdumiewający. To coś nowego dla Jona Jonesa. Jon będzie teraz walczył więcej, zdobędzie więcej doświadczenia, więcej technik. Moja opinia o nim? Najlepszy w swojej kategori. Mistrz na długi czas.”
Silva zapytany o możliwe przejście do wyższej kategorii i walkę z Bonesem:
Niewiem. Jestem bardzo szczęśliwy w mojej kategorii wagowej. Mam tutaj wiele problemów. Jestem bardzo zadowolony pracą w mojej kategorii, w moim teamie. To jest moja kategoria. Nie mam planów by walczyć w wyższej, bądź niższej kategorii.
Silva boi się dostać porządny wjeb.
Ja nie mam pojęcia jaki ma sens według Ciebie robienie na siłę walk małych zawodników z dużymi? Jaki ma sens by silva walczył z większym Bonesem albo by Gsp walczył ze sporo większym Spiderem. Po co? Po to fajterzy mają swoją kategorię która im najbardziej leży by w niej walczyć. Po co np. Bj. Penn walczy w welter skoro jest na nią moim zdaniem za mały? Nie wiem ale jak pokazują jego walki z Gsp i Fitchem i ich wynik oraz przebieg to sensu to nie ma najmniejszego.
Silva(188cm) nie jest za mały na LHW. Jest wyższy od Dragona(186), Rampage’a(186), Shoguna(186), Evansa(181). Jeżeli na co dzień waży ok. 100 kg to nie widzę problemu, czemu nie miałby walczyć w LHW. On jest wysoki jak na MW.
a gdzie ten silva który mówił że chce walczyć w LHW… i tam zdobyć pas….
no właśnie gdzie ten silva przecież już walczył w wyższej no kurde lubię gościa ale chyba pory ma pełne…”jestem szczęśliwy w mojej kategorii…”nawet to śmiszne nie jest:-(
z tego co wiem moze zle wiem ale on wazy jakies 96 naturalnie wiec walka z nim bez sensu
Gadanie. Bił się z Forrestem, większym i silniejszym. Wtedy mógł, teraz nagle jest szczęśliwy w MW.
„Zajmie trochę czasu aby nabrać odpowiednich rozmiarów. Anderson jest wielkim facetem i waży coś około 230 funtów (104 kg). Jest bardzo duży i nawet kiedy walczy w półciężkiej to wydaje się większy niż inni goście” – jedna z wypowiedzi GSP na temat Spidera, więc niech nikt nie bredzi, że Silva jest za mały, by walczyć w półciężkiej. Po prostu nie chce stracić pozycji lidera P4P.
Boi się, widzi dominację Jonesa w swojej kategorii i sam dobrze wie, że przegrał by to starcie
Kurcze, znowu pisze o bledach ale razi 'niewiem’ pisane razem, poprawcie to, prosze;)
A jezeli chodzi o silve to mysle, ze nie ma sensu ekspeymentowac, jest legenda w mw i niech tak zostanie.
Ps. Z forrestem walczyl, bo nie bylo juz nikogo w mw;)
Łatwo jest tak gadać. To niech Jones schudnie do MW. Nic mnie nie obchodzi, że on nie ma z czego chudnąć. Ja bym nie powiedział, że Spider przegrałby z Jones’em.Jon to naprawdę dobry zawodnik, ale z drugiej strony mówimy o Andersonie Silvie nie można powiedzieć, że ten koleś to słabeusz.
Nie będzie ani Silva – Jones, ani Silva – GSP, bo każdy się boi stracić prestiż przez jedną porażkę. BEZ SENSU… Dla GSP – ok, ciężko byłoby mu nabrać masy, ale Silva?! Waży sto kilo i marudzi. Boi się dostać wpierdziel od Jonesa tak samo jak GSP boi się dostać od Spidera.