Po 13 dniach przerwy największa organizacja MMA na świecie powraca z kolejną galą – tym razem eventem z cyklu UFC on FOX oznaczonym numerem 18.
Kursy bukmacherskie prezentują się następująco:
*kursy pochodzą ze strony betsafe.com pobrane dnia 28.01 ok. godziny 19
Jako pierwszej przyjrzymy się walce wieczoru, w walce – prawdopodobnie o titleshota – zmierzą się Anthony Johnson oraz Ryan Bader.
Doświadczenie. Darth ma 32 lata i jest o rok starszy od swojego sobotniego rywala. W zawodowej karierze półciężcy stoczyli podobną liczbę walk, Anthony ma ich na koncie 25 a Bader 24. Rumble najczęściej pokonywał rywali przez nokauty – aż 14 walk Johnson zakończył ciosami. Ryan najczęściej wygrywał poprzez sędziowskie decyzje. Obaj zgodnie wszystkie porażki ponieśli przed czasem.
Warunki fizyczne. Zawodnicy są równi pod względem wzrostu, ale zawodnik Blackzilians dysponuje 10 cm przewagą zasięgu ramion.
Stójka. Anthony dysponuje niesamowitą eksplozywnością, pracą nóg i ogromną siłą ciosu (gif.1.), którą może konkurować z zawodnikami królewskiej kategorii wagowej. Jego podbródkowe (gif.2.) i sierpy są bronią, na którą musi uważać każdy kto wchodzi z nim do klatki. Rumble dysponuje także bardzo dobrymi kopnięciami (wysokimi (gif.3.) i niskimi (gif.4.)), świetnie pracuje w klinczu używając kolan. Warto zwrócić uwagę na mocną obronę zawodnika Blackzilians przed ciosami, Johnson często zbija uderzenia rywali i dynamicznie schodzi z linii ciosu. Bader jest zawodnikiem prezentującym w stójce kompletnie odmienny styl walki. Ryan polega głównie na wyuczonych schematach używania pięści oraz kopnięć. Podczas ataków mocno się odsłania co naraża go na kontry (gif.5. gif.6.), zwłaszcza biorąc pod uwagę jego nie najlepszą szczękę oraz perspektywę starcia z posiadaczem jednego z najmocniejszych uderzeń w MMA.
Zapasy / BJJ. Anthony to zawodnik z zapaśniczą przeszłością, dysponuje solidnymi zapasami tak ofensywnymi jak i defensywnymi. W parterze z góry bardzo groźny ze względu na kontrolę i ciężkie g’n’p (gif.7.). Nie błyszczy pod względem dążenia do poddań, będąc z pleców stara się szybko wracać na nogi. Zapasy są najmocniejszą stroną Dartha, Ryan bardzo dobrze sprowadza do parteru najchętniej czyniąc to za pomocą zapaśniczych wejść w nogi, ale często odwołuje się też do innych obaleń (gif.8.). Dobrze też broni się przed sprowadzeniami. W parterze skupia się na obijaniu rywala, rzadko szuka poddań.
Kondycja. Niesamowita siła, dynamika i eksplozywność Johnsona ma swoją, Rumble w późniejszych minutach walki wyraźnie słabnie. Bader lepiej rozkłada swoje siły i nie będzie miał problemów ze stoczeniem 15-minutowego boju.
Obecnie mocnym faworytem bukmacherów jest Anthony Johnson, kurs na jego wygraną wynosi tylko 1,30 podczas gdy wygrana Badera pomnoży przez 3,5 postawiony kapitał. Nie zgadzam się z tymi kursami, owszem Rumble zapewne zacznie mocno i ma duże szanse na znokautowanie Ryana jednak jeśli Darth przetrwa pierwsze minuty to jest duża szansa na to, że już w drugiej rundzie przejmie stery pojedynku i wygra na kartach sędziów w mało widowiskowym stylu. Kurs na zawodnika Blackzilians jest niski a towarzyszy mu dość duże ryzyko dlatego też uważam go za bezużyteczny. Kurs na wygraną Badera wygląda dobrze, ale jakość jego szczęki nie pozwala mi ufać mu w starciu z Johnsonem.
Jako drugiemu przyjrzymy się drugiemu pojedynkowi karty głównej, w limicie kategorii koguciej Iuri Alcantara zmierzy się z Jimmiem Riverą.
Iuri ma 35 lat i jest aż o 9 lat starszy od Rivery. Brazylijczyk rozpoczął zawodową karierę w 2004r. a obecnie ma na koncie aż 40 walk, z których 33 wygrał w 26 kończąc rywali przed czasem. Jimmie debiutował w 2007r. i może pochwalić się 19 walkami w rekordzie. Amerykanin najczęściej wygrywał poprzez sędziowskie decyzje.
Przewaga warunków fizycznych będzie po stronie Marajo, który jest o 12 cm wyższy i dysponuje o 7 cm większym zasięgiem ramion.
Iuri walczy z odwrotnej pozycji co na starcie daje mu delikatną przewagę nad klasycznie ustawionym rywalem. W stójce prezentuje się dobrze często rzucając naprawdę ciekawe kombinacje, przyzwoicie korzysta z pięści, dobrze kopie (najczęściej fronty, middle lub highkicki) a w niemal każde uderzenie wkłada sporo mocy (gif.9. gif.10. gif.11.) co odbija się później na jego kondycji. Jest silny fizycznie co pomaga mu w kontroli walki w klinczu i pod siatką. Podobnie jak Brazylijczyk Jimmie również dysponuje dużą siłą ciosu (gif.12.), walcząc na nogach chętnie odwołuje się do potężnych niskich kopnięć oraz ciosów sierpowych. Często wchodzi w wymiany uderzeń, szuka ciosów na korpus, dysponuje przyzwoitym balansem głowy. W klinczu dobrze pracuje ciosami, ma twardą szczękę.
Alcantara jest przyzwoitym zapaśnikiem ale tylko w kontekście ofensywy, jego obrony przed obaleniami wyraźnie kuleją. Będąc z góry w parterze Marajo zaprzęga do działania ciężkie g’n’p (gif.13.) z użyciem łokci, będąc z pleców szuka poddań ale nawet jeśli przez dłuższy czas nie potrafi zagrozić rywalowi rzadko kiedy próbuje wracać do stójki. Rivera to mocny defensywnie zapaśnik i co najmniej przyzwoity ofensywnie, w klinczu szuka klamry, z której często próbuje obalać. W parterze zainteresowany tylko pozycją z góry umożliwiającą zadawanie ciosów.
Eksplozywność i wkładanie sporej mocy w uderzenia skutkuje uszczupleniem zasobów kondycyjnych, Alcantara z reguły w trzecich rundach zwalnia. Jimmie powinien mieć w tym aspekcie przewagę.
Faworytem bukmacherów jest Amerykanin, na którego wygraną kurs wynosi 1,63 podczas gdy na zwycięstwo Iuriego – 2,28. Starcie to zapowiada się bardzo wyrównanie i typowanie zwycięzcy jest bardzo trudne. Obaj zawodnicy dysponują sporą siłą uderzenia i dobrymi umiejętnościami stójkowymi. Wiele zależy od tego czy walka trafi do parteru, myślę, że prędzej czy później tak się stanie i dzięki temu to Brazylijczyk zwycięży w tym pojedynku.