Jeszcze dobrze nie opadł kurz po „187” a już UFC serwuje nam kolejną galę, w sobotę obejrzymy UFC Fight Night 67, która odbędzie się w Goiania w Brazylii.
Kursy bukmacherskie prezentują się następująco:
*kursy pochodzą ze strony betsafe.com pobrane dnia 28.05 ok. godziny 13
Jako pierwszemu przyjrzymy się pojedynkowi w wadze półśredniej, walce K.J. Noonsa z Alexem Oliveirą.
Doświadczenie. W tym zestawieniu zawodnikiem starszym jest Amerykanin, K.J. ma 32 lata podczas gdy Alex jest o 5 lat młodszy. Noons walczy zawodowo od 2002 roku i stoczył 21 walk, z których wygrał 13 w tym 9 przez nokauty. Dodatkowo Amerykanin toczył walki także w kickboksingu i boksie. Oliveira debiutował w 2011r. i teraz ma na koncie 14 walk, podobnie jak w przypadku najbliższego rywala najczęściej odnoszonymi po nokautach – 8 w 10 wygranych walkach.
Warunki fizyczne. Przewaga warunków fizycznych będzie po stronie Alexa, który jest nieznacznie wyższy i dysponuje 13 cm przewagą zasięgu ramion.
Stójka. Obaj zawodnicy preferują walkę w stójce. Oliveira dużo się porusza i trzyma ręce nisko, często odwołuje się do lowkicków i frontów, z technik ręcznych najczęściej korzysta z sierpów i haków rzucanych z dużą siłą. W swoich poczynaniach nierzadko chaotyczny i dający się kontrować. Noons to przede wszystkim bokser z dużą siłą ciosu (gif.1. gif.2.). Korzysta przede wszystkim z uderzeń pięściami, szuka ciosów na korpus rywali (gif.3.), rzadko odwołuje się kopnięć co najwyżej do tych na nogi rywali. Kopnięcia rywali przyjmuje bez blokowania, dodatkowo często schodzi nisko głową co naraża go na uderzenia kolanami (gif.4.). Minusem Amerykanina jest też częsta pasywność.
Zapasy/BJJ. K.J. dysponuje co najwyżej przeciętnymi zapasami, nie jest zainteresowany walką w parterze, dlatego też jak tylko zostanie obalony stara się szybko wracać na nogi. Alex ma nieco więcej do zaoferowania, jest silny fizycznie co pomaga mu w próbach obaleń i obronach ataków rywali. W parterze z góry zasypuje oponentów dużą liczbą ciężkich ciosów, dysponuje solidnym defensywnym grapplingiem pomimo przegranej w debiucie z Gilbertem Burnsem.
Kondycja. Obaj zawodnicy nie są tytanami kondycji, nie zdziwię się jeśli w III rundzie obaj będą ciężko oddychać.
Obecnie zdaniem bukmacherów nieznacznym faworytem pojedynku jest Brazylijczyk, kurs na jego zwycięstwo wynosi obecnie 1,77 i jest wartą uwagi propozycją. Alex pomimo wzięcia debiutanckiej walki z małym wyprzedzeniem (teraz również, walkę z Noonsem przyjął 11 dni przed galą) zaprezentował się nadzwyczaj dobrze, teraz czeka go prostsze zadanie. Oliveira powinien przeważać w płaszczyźnie kickbokserskiej a jeśli będzie miał problemy to może obalić Noonsa i kontrolować walkę w parterze.
Jak można zauważyć gala nie obfituje w zachęcające do grania kursy, jednak powyższa trójka zawodników zasługuje na uwagę. Kursy nie są powalające (łącznie dają 2,59) ale polecam zainwestowanie niewielkiej sumy.
Bektic ma wszelkie argumenty do tego aby w przyszłości znaleźć się w topie dywizji piórkowej, dotychczasowe 2 walki Bośniaka były kompletną dominacją 24-letniego zawodnika. Lucas Martins będzie dla niego największym w karierze wyzwaniem ale sądzę, że i z nim sobie poradzi.
Charles Oliveira obecnie jest na fali 3 kolejnych zwycięstw i teraz zmierzy się z Nikiem Lentzem, który od roku nie walczył. Brazylijczyk to niezwykle mocny parterowiec, w ostatniej walce bez większych problemów pokonał wysoko notowanego Jeremy’ego Stephensa, w sobotę Lentz powinien podzielić los Stephensa.
Carlos Condit jest najmniej pewnym kursem w wymienionej trójce. Wraca po długiej przerwie i ciężkiej kontuzji jednak wierzę, że poradzi sobie z Alvesem, który w ostatniej walce – pomimo wygranej – nie zaprezentował się dobrze.
Forrmiga przez decyzje, lenz vs Oliviera over 2.5. Ciezka gala
Jakikolwiek wynik na niekorzyść condita na pewno będzie dla mnie dobrą wiadomością.
@vander1433 długo myślałem nad włączeniem Formigi do analiz ale ostatecznie zrezygnowałem