Przed nami kolejna gala największej organizacji MMA na świecie. Już w najbliższą sobotę UFC zawita z galą UFC Fight Night 63 do Fairfax w Wirginii.
Kursy bukmacherskie prezentują się następująco:
*kursy pochodzą ze strony betsafe.com pobrane dnia 1.04 ok. godziny 14
Jako pierwszemu przyjrzymy się pojedynkowi w wadze lekkiej, w którym zmierzą się sąsiadujący ze sobą w rankingu UFC Jorge Masvidal i Al Iaquinta.
Doświadczenie. W tym zestawieniu zawodnikiem starszym jest Gamebred – ma 30 lat podczas gdy Al Jest od niego o 3 lata młodszy. Masvidal jest także zawodnikiem dużo bardziej doświadczonym, zawodowo walczy od 2003r. i ma na koncie już 36 pojedynków – w tym 28 wygranych. Iaquinta zadebiutował w 2009r. i od tamtej pory stoczył 15 walk, w tym 11 wygranych.
Warunki fizyczne. Niewielka przewaga warunków fizycznych będzie po stronie Jorge, który jest o 5cm wyższy i będzie dysponował 10cm przewagą zasięgu ramion.
Stójka. Obaj zawodnicy walczą z klasycznej pozycji i mają dużo do zaoferowania w płaszczyźnie kickbokserskiej. Masvidal znakomicie korzysta ze swoich pięści i dużego zasięgu ramion. Ma twardą szczękę, często uderza na korpus, dobrze unika ciosów (gif.1.) i nie zapomina o kopnięciach (gif.2.) i uderzeniach kolanami (gif.3.). Czasem jednak jest zbyt pasywny w swoich działaniach. Podopieczny Raya Longo i Matta Serry również umie robić użytek ze swoich pięści i łokci (gif.4. gif.5.), w stójce jest uważny, stara się nie ryzykować, unika także bezmyślnych szarż. Bardzo chętnie odwołuje się do ciosów na korpus często celując w wątrobę oponenta. Iaquinta nie może się także wstydzić swoich technik kopanych, dobrze używa low-kicków a także wysokich kopnięć. W porównaniu do Jorge Al z reguły utrzymuje wysoką aktywność w walce.
Zapasy/BJJ. Obu zawodników łączą także dobre umiejętności zapaśnicze. Obaj umieją obalać (gif.6.) oraz umieją bronić się przed próbami sprowadzeń. Swój bojowy arsenał Masvidal uzupełnia mocnym parterem, Jorge chętnie obija rywali a także dąży do poddań (gif.7.). Największym problemem Ala jest obrona przed poddaniami o czym świadczą 3 przegrane w karierze właśnie przez poddania, m.in. w walce z Mitchem Clarkem (gif.8.). Pod względem ofensywy jego grappling prezentuje się już lepiej, często korzysta z mniej konwencjonalnych rozwiązań (gif.9.).
Kondycja. Jorge i Al są zawodnikami dobrze przygotowanymi fizycznie do swoich walk, nie będą mieć żadnych problemów z przewalczeniem 15 minut.
Obecnie zdaniem bukmacherów nieznacznym faworytem starcia jest starszy z Amerykanów. I trudno się z tym nie zgodzić ale o ile w stójce i zapasach walka będzie wyrównana tak w parterze dominować powinien Jorge, który ostatecznie zwycięży na kartach sędziów punktowych.
Zostajemy w wadze lekkiej i jako kolejnej przyjrzymy się walce otwierającej kartę główną: Dustin Poirier vs. Carlos Ferreira.
Amerykanin jest zawodnikiem 4 lata młodszym od swojego rywala, Diament ma obecnie 26 lat. Zawodową karierę wcześniej zaczął Dustin, który walczy od 2009r., ma na koncie 20 walk z czego 16 wygrał w 13 kończąc rywali przed czasem. Brazylijczyk startuje od 2011r. i do tej pory stoczył 12 walk, tylko 1 raz przegrał.
Pomimo tego, że Amerykanin przechodzi z wagi piórkowej zawodnicy dysponują podobnymi warunkami fizycznymi.
Dustin walczy z odwrotnej pozycji co na starcie daje mu minimalną przewagę nad klasycznie ustawionym Carlosem. Poirier uwielbia korzystać z dóbr ciosów sierpowych (gif.10.) i podbródkowych (gif.11.), często wchodzi w stójkowe wymiany ciosów. Nie stroni także od kopnięć (gif.12.)a w klinczu chętnie obija korpus przeciwnika. Dysponuje twardą szczęką, przyzwoitą siłą ciosu i sporym sercem do walki. Ferreira najczęściej korzysta z uderzeń sierpowych i frontalnych kopnięć ale i inne użycie nóg nie jest mu obce (gif.13.). Dodatkowo dysponuje przyzwoitą siłą ciosu (gif.14.) jednak jako minus należy zaliczyć to, że Brazylijczykowi często brakuje pomysłu na stójkowe działania a i nieprzygotowane ataki w jego wykonaniu nie są rzadkością.
Amerykanin dysponuje średnimi umiejętnościami zapaśniczymi, podobnie rzecz się ma w przypadku Carlosa. W parterze obaj zawodnicy prezentują wysoki poziom, Brazylijczyk jest w tej płaszczyźnie dużo bardziej aktywny niż w stójce, chętnie obija przeciwnika i dąży do poddań. Poirier to prawdziwy, grapplingowy wirtuoz. Z zawodników, z którymi walczył w UFC parterową potyczkę przegrał tylko z Chang Sung Jungiem, nie znaczy to jednak, że była to gra do jednej bramki. Amerykanin zawsze dąży do skończenia walki przed czasem (gif.15.) i należy do tej grupy zawodników, którzy mogą wyciągnąć coś z niczego co nakazuje zachowanie dużej ostrożności w walce na ziemi.
Pod względem kondycji zawodnikiem lepszym jest Poirier, Amerykanin to typ zawodnika niezmordowanego, ciągle atakującego i nie pozwalającego przeciwnikowi na chwile wytchnienia, to może być spory problem dla Ferreiry.
Faworytem starcia jest Amerykanin – i słusznie, Poirier jest zawodnikiem wszechstronniejszym i z większym sercem do walki. Brazylijczyk nie stoi na straconej pozycji ale w sobotę czeka go trudne zadanie. Kurs na zwycięstwo Dustina wynosi obecnie 1,57 i spada.
Jako ostatnią krótko przeanalizujemy walkę kończącą kartę wstępnej, w limicie wagi koguciej zmierzą się Liz Carmouche i Lauren Murphy.
W ‘suchym’ porównaniu obie zawodniczki są podobne, mają po 31 lat (ale nie urodziły się w tym samym roku), zaczęły zawodowe kariery w 2010r i dysponują zbliżonymi warunkami fizycznymi. Liz ma na koncie 14 a Lauren zawodowych 9 walk.
Carmouche walczy z odwrotnej pozycji, przeważnie trzyma ręce wysoko, stara się unikać ciosów. Często korzysta z niskich kopnięć, dysponuje przyzwoitą siłą ciosu. Jej główną siłą są obalenia i obijanie z góry, pomaga jej w tym duża siła fizyczna. Murphy wstępowała w szeregi zawodników UFC będąc mistrzynią organizacji Invicta FC. Jest zawodniczką, którą ciężko szczególnie wyróżnić za jakiś aspekt walki. Podobnie jak najbliższa rywalka preferuje obalenia i kontrolę z góry. Wytypowanie zwycięzcy tej walki nie jest proste, moim zdaniem to Liz wyjdzie z tego pojedynku z tarczą. Myślę, że to jej zapasy w połączeniu z siłą fizyczną zadecydują o wyniku walki.
a nie myśleliście o walce stalling vs jones. Jones to kawał byka, prosty ale silny, tylko stallinga dokładnie nie znam…
Carmouche wydaje się być dobrym typem, choć z drugiej strony Murphy dała bardzo dobrą ostatnią walkę. Nie wiem czy będę stawiał na tą galę…
Myślałem o tej walce ale jest tam kolosalna liczba niewiadomych, mimo to postawiłem skromną kasę na Stallingsa.
Czy Murphy dała dobrą ostatnią walkę? Kwestia sporna acz łokcie z dołu ładne były.
tzn może nie tyle dobrą co wyrównaną, choć była skazana na porażkę. Carmouche z Davis nie widziałem, albo nie pamiętam tej walki i właściwie to mnie troche blokuje przed postawieniem kasy.
Jorge Masvidal typ gali. Mozna tez na Chiese, Guide i Maynarda.
Jorge Masvidal typ gali. Mozna tez na Chiese, Guide i Maynarda. pozdrawiam
No z tym Maynardem to ja bym mocno uważał.
yakovlev to jedenz najslabszych zawodników z jakim przyszlo zmierzyc sie maynardowi w jego profesionalnej karierze. No i kurs dobry. Bardziej licze na Masvidala ze pieniadze zrobi, ale maynarda mam tez na mniejszym ako kuponie