(mmamania.com)
Na podstawie życia byłego mistrza wagi średniej UFC, Richa Franklina, kręcony jest film „American Fighter”. Franklinowi nie jest obce kino, występował już w filmie biograficznym Matta Hamilla oraz w „Cyborg Solider”.
„Jestem podekscytowany zobaczeniem mojej kariery zawodniczej na ekranie i jestem pewien, że ekipa przedstawi to wszystko świetnie.”
Ojciec rodziny i nauczyciel matematyki w liceum, Franklin uczył się mma i szybko stał się jedną z dominujących postaci w tym sporcie. „American Fighter” ma też pokazać przemianę mma ze sportu niszowego w milionowy biznes.
Franklin (28-6) miał wrócić do octagonu w walce z Antonio Rogerio Nogueira na nadchodzącym UFC 133, jednak Brazylijczyk doznał kontuzji i wycofał się z walki. Oferowano mu na zastępstwo Alexandra Gustafssona, ale „Ace” postanowił zaczekać do czasu wyzdrowienia „Little Nog”. Ostatnią walką Franklina była porażka z Forrestem Griffinem na UFC 126. Pomimo imponującej kariery w wadze średniej, nieco przyćmionej dwoma porażkami z absolutnym numerem jeden tej dywizji, Andersonem Silva, liczby pokazują, że Franklin nie może od 2008 trafić na prostą w wygrywaniu.
rich chyba sie juz wyapalił a szkoda
Na Spider’a na razie nie ma mocnych, a z Forestem przegrał o ile mi wiadomo decyzją. Walki nie oglądałem, ale wynik mówi mi, że nie był bezlitośnie obijany przez całą walkę.
Rich jeszcze pokaże
Jestem optymistą pod tym względem, gościu ciężko haruje, lub harował, bo skoro zaczyna się bawić w kręcenie filmów to nie wróży nic dobrego.