Podwójna mistrzyni UFC chce mieć możliwość przeprowadzenia pełnych przygotowań.
Amanda Nunes (19-4, 12-2 w UFC) w rozmowie z CBS Sports powiedziała, że w obecnej sytuacji nie ma zamiaru walczyć na gali, którą Dana White zapowiedział na 9 maja. Podczas eventu Brazylijka miałaby zmierzyć się z Felicią Spencer (8-1, 2-1 w UFC).
W obecnej sytuacji nie zawalczę 9 maja. Mam zamiar walczyć, ale nie wiem kiedy. Nie wydaje mi się by był to dobry czas dla mnie na walkę. Niech ten koronawirus przejdzie tak, bym przynajmniej mogła mieć pełne przygotowania. Możemy zobaczyć w okolicach czerwca, ale to się jeszcze okaże. Nie walczę 9 maja.
W piątek prezydent UFC odbył konferencję z zawodnikami, na której poinformował o planach organizacji na najbliższy czas. Dana dodał, że zawodnicy, którzy nie czują się z tym komfortowo, nie będę musieli walczyć w najbliższym czasie i nie poniosą z tego powodu żadnych konsekwencji.
Nunes powiedziała, że jej klub, American Top Team, jest już otwarty dla zawodników, którzy mają zaplanowane walki.
Klub został otwarty dla osób, którzy mają walki. To nie jest dużo ludzi, ja i kilku innych zawodników, którzy mają być na tej samej karcie co ja. Mamy oddzielne treningi tylko z trenerem, 2 osoby.
Utrzymuję formę, chodzę do klubu tylko raz w godzinach porannych i to wszystko. Robię kilka rzeczy sama i pewne rzeczy, do których potrzebuję trenera. Po powrocie do domu robię wszystko by być w formie, mam bieżnię i ciężary.
Nunes ostatni raz walczyła w grudniu ubiegłego roku, na UFC 245 Brazylijka pokonała Germaine de Randamie.