Walka mistrzowska kobiet bliska finalizacji.
Amanda Nunes (13-4, 6-1 w UFC) najprawdopodobniej dostanie to czego chce i zawalczy z Rondą Rousey (12-0, 6-1 w UFC, #2 w rankingu UFC) na UFC 207.
A nug before I sign off for Yom Kippur: looking more + more like Rousey’s return will be finalized this wk. Perhaps v. soon. 12/30 x Nunes.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 11 października 2016
Informację, którą podał Ariel Helwani dodatkowo potwierdził (w innych źródłach) portal entimports.com. Walka ma zostać oficjalnie ogłoszona w tym tygodniu.
Rousey nie walczyła od listopada zeszłego roku kiedy podczas UFC 193 została znokautowana przez Holly Holm i straciła mistrzowski tytuł, który wcześniej obroniła 6-krotnie pokonując m.in. Mieshę Tate i Cat Zingano.
Amanda Nunes zdobyła pas poddając Mieshę Tate (która odebrała mistrzostwo Holly Holm) w walce wieczoru UFC 200. Przed walką o tytuł Brazylijka wygrała 3 pojedynki z rzędu odprawiając Shaynę Baszler, Sarę McMann oraz Valentinę Shevchenko.
Gala UFc 207 odbędzie się 30 grudnia w Las Vegas.
Nie lepiej dać Rondzie kogoś na odbudowanie się?
Ja tam bym wolał żeby znowu została zgaszona. Najlepiej jakby z Cyborg w 140 zawalczyla 🙂
Podzielam opinię sava9e. Podobno to największą gwiazda wg lysego ufc(chyba tylko wg niego). Nie ma ogórkow na odbudowanie , nie ma łatwych walk!
#naczelhejterrousey