Alistair Overeem nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i przypomniał fanom MMA, dlaczego od wielu lat należy do elity wagi ciężkiej UFC sprawiając okrutne powitanie w organizacji Sergeyowi Pavlovichowi.
Weteran wagi ciężkiej i były mistrz Strikeforce Alistair Overeem (44-17) powrócił do akcji na gali w Pekinie w której swój debiut zaliczył Sergey Pavlovich (12-1), ale dla Rosjanina był to nieudany debiut zakończony gorzką porażką. Dodatkowo niepokonany dotąd mistrz wagi ciężkiej Fight Nights Global doznał pierwszej porażki w swojej zawodowej karierze. Pavlovich mógł okazać się trudnym przeciwnikiem dla Overeema, który miał za sobą dwie porażki z rzędu, ale tym razem Overeem nie dał szans rywalowi.
Od początku pierwszej rundy Overeem markował ciosy i uniki starając się znaleźć okazję do trafienia rywala, ale Pavlovich zaatakował go lewym sierpowym po czym poprawił prawym. Overeem chciał zaskoczyć rywala podbródkowym, ale na chęciach się skończyło. Alistair zepchnął Sergeya pod siatkę częstując go kolanami na korpus, ale Rosjanin odwrócił Overeema. Obydwaj zawodnicy próbowali sprowadzić walkę do parteru, ale bez powodzenia i walka utrzymywała się w klinczu. Overeem próbował zaatakować przeciwnika ciosami, a Pavlovich skontrować próbą obalenia, ale bez powodzenia. Wyraźnie zmęczony Rosjanin wyłapał front kicka na głowę poprawionego mocnym prawym. Overeem wyczuł moment atakując rywala i obalając go. Tutaj poszło już z górki, ponieważ Alistair przeszedł do półgardy zadając piekielnie mocne ciosy, którymi zakończył pojedynek.
Ostatecznie Alistair Overeem pokonał Sergeya Pavlovicha przez TKO w pierwszej rundzie w czasie 4:21
teraz mnie to wali bo ja jestem Ali 🙂