Sam nokaut na Stefanie Struve jest niewystarczający dla Alistaira Overeema i dlatego planuje on zakończyć walkę w 30 sekund pierwszej rundy na UFC on FOX 13.
Po ostatnich walkach Overeema może się to okazać nie lada wyczynem patrząc na ostatnie cztery walki w których sam przegrał trzy przez nokaut. Overeem za każdym razem zapowiadał zmianę i poprawę jednak dobrze wiemy jak to się kończyło.
Dla Alistaira Overeema (37-14 MMA, 2-3 UFC) zwycięstwo ze Stefanem Struve (25-6 MMA, 9-4 UFC) może pomóc mu wrócić na odpowiedni tor, ale jest chyba także ostatnim dzwonkiem do tego by jeszcze się utrzymać w UFC.
„Ja tak naprawdę nie jestem pod jego wrażeniem. Jestem uderzaczem i lubię nokautować ludzi. Zamierzam go znokautować w 30 sekund po pierwszym gongu.”
W ostatniej walce na UFC Fight Night 50 we wrześniu, Alistair przegrał z Benem Rothwellem w pierwszej rundzie przez uderzenia, które po raz kolejny wyeliminowały Holendra z gry.
„The Reem” ma za sobą ponad 50 walk zawodowych i zna smak trudnych walk i porażek. W związku z tym, powiedział, że wie jak odwrócić bieg wydarzeń i jakie zmiany należy wprowadzić.
„Znam siebie, miałem już wcześniej kilka niepowodzeń, ale przeszedłem przez nie. Zawsze znajdą się krytycy i mają do tego prawo. W mojej kwestii leży, by się nie poddawać. Trzeba mieć wyprostowane plecy, podbródek ściągnięty do klatki piersiowej i zrobić to jak najlepiej.”
Jedną z największych zmian jakie poczynił Overeem jest zmiana teamu. Alistair na początku roku dołączył do Teamu Jackson-Winkeljohn w Albuquerque. Pojedynek ze Struve będzie jego drugą walką odkąd trenuje w nowym teamie.
Pierwsza walka nie poszła zgodnie z planem, ale teraz kiedy Alistair już na dobre zadomowił się w zespole i czuje się jak w domu, zapowiada poprawę.
„Musieliśmy poprawić wiele błędów i zauważyłem, że moja koncentracja znacznie się poprawiła. Jestem teraz bardziej skupiony i lepiej przygotowany. Można powiedzieć, że ewoluowałem. Wszystko teraz polega na nauce i na stawaniu się lepszym. W tym sporcie musisz iść do przodu i stawać się jeszcze lepszym.”
UFC on FOX 13 może być przełomową galą dla Overeema i może oznaczać dla niego nowy początek. Alistair chce zostawić dawne niepowodzenia za sobą i uważa, że szybki nokaut na Struve będzie najlepszym sposobem na to.
„Na to składa się wiele rzeczy. Chcę wygrać i chcę być zwycięzcą. Co sprawia, że przegrywm? Czy to dlatego, że nie pracuję ciężko i nie wkładam w to wysiłku? To nie jest to. Wiem, że wkładam w to ogromny wysiłek i mnóstwo energii i robię co w mojej mocy.
Nie mogę się doczekać do dnia walki. Jestem uderzaczem i lubię nokautować ludzi. Chcę go znokautować w 30 sekund. Jestem złym sku*****em i pokażę to w walce.”
Tak jak Stefan powiedział: to już nie ten Ali, który wygrywał DREAM czy K-1. Obstawiam wygraną „Skyscrapera”.
ja w 30 sekund kloca nie moge zrobic a on chce znokautowac
Ali podobne gadki my juz slyszelismy . Lepiej niech sie skupi na bezpiecznej wygranej bo pewnie wyleci. Nie zdziwi mnie jednak wygrana Struve.
Ja tam mam nadzieje, ze stanie sie tak jak mowi. Swoja droga to samo mowil w the road to octagon.
Znowu szczeka! juz raz szczekal i zostal snokaytowany mam nadzieje i ze tym razem tez tak bedzie kara za pier.. musi byc!
A ja trzymam kciuki za Reema. Wspomnijcie moje slowa w niedzielny poranek
dla mnie to ciagle ten sam zawodnik, ktory teraz walczy z gosciami, ktorzy potrafia oddawac (Antionio Silva, Travis Brown czy Ben).
Tym razem walczy jednak z gosciem, ktory nie umie oddawac, tak wiec szanse sa duze :]
Dla mnie 50 do 50 jest. Nie zapominajcie ,ze Struve wbil w ziemie Miocica
jak Ali wróci do formy będzie łomot jak nie to przegra
remm spokojnie po nim przejedzie moze nie 30 sekund ale ko gwarantowane bez przesady struva do aliego ?? wtf to tak jak schaub ostatnio do travisa widzez ze dance sie nudzi
Wszystko tu zależy od tego w jakiej formie wróci Stefek, myśle że gościu może ogarnąć Reem’a. Najlepiej niech mu KO w stójce posadzi i zamknie morde.
Struve by high kick, zapamiętajcie te słowa.
Ostatnio tez smiechy byly ,ze Ben to smiech na sali a nie przeciwnik. Struve tez ma szklanke ale jest dosc wszechstronny jak na ciezka i sam moze wyjebac KO reemowi
Struve miał długą przerwe od walk,więc pewnie będzie zardzewiały
a nawet jeśli go skonczy w minute to co dalej, przecież nie dojdzie do pasa omijając wytrzymałych gości z mocnym uderzeniem
szklanoszczęki Reem nie wy3ma nawałnicy ciosów Struve,chyba że bd siłowo go przewracał do gnp,ale znając życie się spoci.