Wiemy na pewno, że były mistrz wagi ciężkiej UFC Junior Dos Santos nie zawalczy z Alistairem Overeemem i Markiem Huntem.
Powody rezygnacji z walki z JDS są zgoła odmienne dla tych dwóch zawodników, ale zacznijmy od Alistaira Overeema.
Junior Dos Santos przygotowuje się do powrotu do Oktagonu i mógłby stoczyć pojedynek rewanżowy z Overeemem jednak problem w tym, że Alistair nie zaakceptował tej walki o czym Junior rozmawiał z Combate.
„Jesteśmy w kontakcie z UFC i rozmawialiśmy. Właściwie, to poszukujemy przeciwnika, który znaczyłby coś dla mnie. Niektórzy mają już zestawione walki, a inni mają kontuzje. Overeem odmówił walki, on naprawdę nie chce walczyć ze mną. To powiedziało nam UFC. Szczerze mówiąc spodziewałem się tego. Trudna była nasza pierwsza walka i jemu się udało, szczęśliwie trafił jednym ciosem i sędzia przerwał walkę. Wierzę, że trudnym byłoby dla niego przyjęcie drugiej walki ze mną. On wie, że teraz ja bym wygrał.”
Co do Marka Hunta, to odrzucił on propozycję walki z Juniorem Dos Santosem na UFC 206, ponieważ jest w konflikcie z UFC.
Wszystko dotyczy jego walki z Brockiem Lesnarem na UFC 200, którą przegrał i po której ogłoszono, że Lesnar walczył z nim będąc na dopingu. Hunt nie jest zadowolony z tego, że zestawiono go do walki z przeciwnikiem, który się nielegalnie wspomagał. Hunt zamierza ostro walczyć z UFC i dlatego na początek odrzucił ofertę walki z Juniorem Dos Santosem.
Pojedynek z „Cigano” byłby bardzo ciekawy i wydaje się, że Hunt miałby spore szanse na wygraną, ale odrzucając tę walkę zamyka sobie drogę do dalszej rywalizacji będąc przecież nadal zawodnikiem związanym kontraktem z UFC. Pytanie, czy wojna z tak wielką organizacją wyjdzie mu na dobre?
Ali powinien z werdumem zawalczyć. Albo CV. Junior niech z kimś innym walczy
Cv zestawiony z werdumem
Ale mu nie dadzą Travisa. Mógłby się zrewanżować.