The Reem nie ucierpiał podczas zdarzenia w Albuquerque.
Alistair Overeem (42-15 1 NC, 7-4 w UFC, #3 w rankingu UFC) z pewnością już odlicza dni dzielące go od gali UFC 213, na której po raz trzeci w karierze zawalczy z Fabricio Werdumem (21-6-1, 9-3 w UFC, #1 w rankingu UFC).
Jednak dzisiaj Holender dostał dodatkową dawkę adrenaliny, ponieważ przebywając w hotelu w Albuquerque, obok pokoju zawodnika UFC doszło do wybuchu i wzniecenia pożaru.
Usłyszałem wielki wybuch. Myślałem, że nic się nie dzieje, ale przyszedł jeden z moich kolegów i mówił, że musimy stąd wyjść teraz.
Była bardzo duża czarna chmura. To było trochę gorączkowe, ale myślę, że sytuacja jest pod kontrolą.
Just survived a huge explosion next to my hotel room.. big boom & flames all ok and healthy tho! 5 days out! @UFC pic.twitter.com/HtV2j2PwMu
— Alistair Overeem (@Alistairovereem) 4 lipca 2017
Overeem nie odniósł żadnych obrażeń i przystąpi w sobotę do walki, obecnie w konfrontacji z Alistaira z Werdumem jest 1-1: Fabricio poddał rywala w 2006r. a Reem pokonał Brazylijczyka w 2011r. na punkty.
War Reem! Ciężka walka dla Aliego, bo Werdum ladnie stojke podszkolil, ale licze na jakies KO typu Miocic na Werdumie.