Menadżer mistrza wagi lekkiej o finansowych oczekiwaniach Rosjanina.
Khabib Nurmagomedov (27-0, 11-0 w UFC) bez najmniejszych wątpliwości od dłuższego już czasu jest jedną z największych gwiazd MMA w historii. Ostatnie zwycięstwo w starciu z Conorem McGregorem (21-4, 9-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) jeszcze wyżej wzniosło Rosjanina pod względem rozpoznawalności i popularności na świecie. Nic więc dziwnego, że poza notowaniami wzrosły także finansowe oczekiwania obecnego mistrza wagi lekkiej.
W jednej z ostatnich wypowiedzi menadżer Khabiba, Ali Abdel-Aziz, dał do zrozumienia jakich pieniędzy za następną walkę oczekuje Orzeł.
Ben Askren, Tyron Woodley, żaden z tych gości nie może dosięgnąć Khabiba zwłaszcza jeśli oni boją się zmęczyć. Teraz nie martwię się o Tyrona i Bena Askrena, martwię się o kogoś kto przyniesie od 50 do 100 milionów a żaden z tych gości nie przyniesie nawet 200 tysięcy.
Gość, z którym dopiero co walczył zarobił 50 milionów. Myślę, że jako globalna supergwiazda, Khabib go przebija. Macie tu gościa, który spotyka się z Putinem oraz Erdoganem i macie gościa, który sprzedaje alkohol w sklepie na rogu. To nie nasz interes, on robi to, co robi. Próbujemy wjechać do Afryki, próbujemy także innych rzeczy.
Koniec końców może na stole pojawi się kupa kasy, może rewanż. Może damy rewanż gościowi, którego dopiero zniszczyliśmy. Cokolwiek co przyniesie Khabibowi pieniądze, to jest moja praca, nie Khabiba. Khabib stworzył legendę – 11 lat, 27 walk. Teraz głos mają pieniądze.
Ciężko powiedzieć kto będzie kolejnym rywalem Nurmagomedova jednak najwięcej wskazuje na to, że w następnym pojedynku Khabib podejmie szalenie efektownie walczącego Tony’ego Fergusona.
I tak trzymac.
Jak to się mówi ten pieniądz otwiera każde drzwi 🙂 swoją droga Mc tez był u Putina a Dana z Trumpem się kumpluję
jak on smie’
wiecej d shitheada mcknorra
toz to swinia jedna
tylko knurr moze tyle brac
🙂
Jak juz czuje sie taka gwiazda, to sam powinien generowac takie zyski – niezaleznie z kim walczy. Rudy niezaleznie od przeciwnika to robi. A Kebab widze juz przyjal postawe pewnego chlopca ze Stockton i nie zawalczy za mniej niz kulkadziesiat milionow… Najgorsze, ze to chyba taktyka tego managera, ktory mu w glowie miesza.
A moze to taktyka i markjjetyng ?
Albo cena do negocjacji lub zaporowa,skoro na mma się zarabia jak i na innych rynkach, to nie wierzę że nie ma tu jakiegoś mechanizmu ,by generować $,€,zł etc.