Alexander Volkanovski po raz kolejny pokazał, że jest o poziom wyżej od swoich przeciwników, pokonując „Koreańskiego Zombie” Chana Sung Junga w walce o pas mistrza wagi piórkowej na gali UFC 273.
W głównym wydarzeniu gali UFC 273 Volkanovski (24-1 MMA, 11-0 UFC) zastopował Junga (17-7 MMA, 7-4 UFC) uderzeniami w 0:45 rundy 4, dzięki czemu zachował tytuł mistrzowski w wadze piórkowej. Walka odbyła się w Vystar Veterans Memorial Arena w Jacksonville na Florydzie.
Volkanovksi od początku do końca pokazał, dlaczego jest mistrzem. Jego kopnięcia na nogi były mocne i nieustannie wytrącające Junga z równowagi. Jego boks był ostry, a w pierwszych trzech rundach wielokrotnie wstrząsał Jungiem swoimi ciosami. Obrażenia kumulowały się z rundy na rundę, aż pod koniec 3. rundy zwróciły uwagę sędziego Herba Deana.
Przed rozpoczęciem 4. rundy Dean kazał lekarzowi wejść do klatki, aby zbadał Junga, który był opuchnięty, krwawił i był porozbijany. Lekarz szybko rzucił okiem i wyraził zgodę na kontynuowanie walki. Jednak nie trwała ona długo.
Volkanovski zaatakował Junga brutalną kombinacją ciosów na kilka sekund przed końcem rundy i Dean widział już wystarczająco dużo. Jung nie upadł, ale został zachwiany i być może skumulowany efekt uderzeń się spotęgował.
Alexander Volkanovski pokonał Chan Sung Junga przez TKO (uderzenia) – runda 4, 0:45
Volkanovski po raz trzeci obronił tytuł mistrza UFC w wadze piórkowej i tym samym przedłużył swoją passę zwycięstw do 21. Jego zwycięstwa w UFC obejmują między innymi wygrane nad takimi zawodnikami jak Max Holloway (dwukrotnie), Brian Ortega, Jose Aldo i Chad Mendes.
W swojej drugiej walce o tytuł UFC Jung nie zdołał zwyciężyć. Jego pierwsza walka o tytuł mistrzowski w wadze piórkowej odbyła się na UFC 163 w sierpniu 2013 roku, kiedy to przegrał z Jose Aldo przez TKO z powodu kontuzji. Prawie dziewięć lat później, po raz kolejny nie udało mu się wywalczyć mistrzowskiego pasa. Jednak „The Korean Zombie” od dawna utrzymuje się w czołówce wagi piórkowej, wygrywając w ostatnich latach z takimi zawodnikami jak Dan Ige czy Renato Moicano.