W ostatniej walce Alexandra Shlemenko nie brakowało efektownych akcji włączając w to backfisty, obrotówki, latające kolana i grad ciosów spadających na głowę Anthony’ego Ruiza.
W miniony weekend w Rosji na gali League S-70: Russian Championship Final w Sochi – Alexander Shlemenko stoczył długo oczekiwany pojedynek z Anthony Ruizem. Alexander powrócił do ringu po przerwie spowodowanej wypadkiem samochodowym w kwietniu dlatego można odnieść wrażenie, że Rosjanin był nieco zardzewiały. Nie pomogło to jednak w żaden sposób pochodzącemu z USA Anthonemu Ruizowi, który przyjął na głowę mnóstwo ciosów.
Ostatecznie walka zakończyła się przez jednogłośną decyzję na korzyść Alexandra Shlemenko. Na koniec do ringu weszli dobrze znani Oleg Taktarov oraz Steven Seagal aby wręczyć nagrody za pojedynek.
Co u licha na 4 ligowej gali robi segal?
@UP zarabia na emeryturze 😉
Co do Shlemenki – to chętnie widziałbym go w walce z Mamedem skoro Chalodow ma zostać w kompromitacji sztuk walki
Widać że z kondycją słabo u ruska, to nie ta forma co z bellatora.