Rosjanin nie zgadza się z werdyktem sędziów z gali Bellator 185.
Podczas piątkowej gali organizacji Bellator Alexander Shlemenko (56-10 1 NC) mierzył się z Gegardem Mousasim (43-6-2, 9-3 w UFC). Rosjanin uległ weteranowi poprzez jednogłośną decyzję sędziów i ewidentnie nie zgadza się z tym werdyktem, ponieważ menadżer zawodnika zapowiedział, że zostanie wniesione odwołanie od wyniku walki. Kwestią sporną jest wynik drugiej rundy.
Rundę trzecią on prawdopodobnie wygrał 10-8, ponieważ to było sędziowane po ostatnich zmianach w zasadach, ale mówimy o rundzie drugiej. Odwołując się do statystyk on wygrał drugą rundę, ponieważ przez 3,5 minuty dominował. A przez dominację zadawał mocne ciosy, to on niszczył przeciwnika.
Zapał Alexandra i jego obozu może ostudzić już wypowiedź Mike’a Mazzulliego, członka Komisji Sportowej obecnego podczas gali. Jego zdaniem nie stało się nic co mogłoby uzasadniać podważanie decyzji sędziów punktowych.